Aktywne Wpisy
tak-nie-wiem +214
Rewolucja w technologii mobilnej, która była... ale jednocześnie jej nie było.
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
Okolice lat 2007 - pozostaniemy jeszcze przy tym okresie - były czasami, gdy rynkiem mobilnym rządził system Symbian. I "rządził" to mało powiedziane, był niemalże monopolistą. Pojawiały się co prawda takie rozwiązania jak Windows CE Microsoftu (rok 2002), czy BlackBerry (także 2002), ale były to rozwiązania mimo wszystko niszowe.
Tymczasem w Mountain View - niewielkim mieście z pięknym widokiem na górę
Wontensso +11
Kurła od 3 miesięcy próbuje sprzedać działkę budowlaną 20 arów w lubuskim w okolicach gorzowa wlkp. Za dobrą cenę. Na prawdę fajna, przy lesie. Na wsi. Co jest nikt nie chce się budować? 10k odsłon na otodom i 1 telefon
#nieruchomosci
#budujzwykopem
#dom
#nieruchomosci
#budujzwykopem
#dom
https://www.facebook.com/slawomirmentzen/posts/1736669606394235
#4konserwy #gry #lootbox #neuropa #mentzen #bekazpodludzi
Wykopki to lewaki. Najbardziej te, co się mają za prawaków.
Za darmo można sobie wygrać? Wypada mi loot box i moge go sobie za darmo otworzyć jak w grach np. blizzarda?
Tak by było gdyby przedmioty były dostępne tylko na rynku pierwotnym w formie marketu. Obecnie
@grim_fandango: są takie wykopki? Pierwsze słysze.
@grim_fandango: Generalnie co do zakazywania lootboxów to raczej jest konsensus, że nie - natomiast osobna sprawa to poprawne oznacznia i kwestia sprzedawania dzieciom.
Kolejna sprawa jest taka, że często gracz nie jest w stanie podjąć świadomej decyzji o zakupie. Nigdy nie wiadomo czy etykieta "zawiera płatne mikrotransakcje" oznacza skórki, które nie wpływają na rozrywkę czy też, że nie będziesz miał żadnych szans z dzieciakiem który dorwał się do karty
Jak chcesz uzasadnić zakaz sprzedaży gier dzieciom? I według jakich kryteriów będą one oceniane i dopuszczane, do sprzedaży. Tylko nie mów, że PEG-i, bo to niedorzeczne. Poza tym jakoś do tej pory wszyscy żyją bez tych regulacji i żadnych tragedii z tego powodu nie ma. Myślę, że poza tworzeniem (przez Was?) problemu, on nie istnieje i by nie istniał. To jak ze wszystkim, dopóki ludzie nie zaczną o
Na tej samej zasadzie na jakiej dorośli zdecydowali, że dzieci nie mogą kupować papierosów albo alkoholu.
Czy ja coś mówię o dopuszczaniu do sprzedaży?
To jest zwykłe sprowadzenie do absurdu. Nie udawaj, że nie widzisz różnicy.
Przecież taki zakaz, oznacza (analogicznie do zakazu sprzedaży alkoholu), że rodzic nie może zdecydować czy pozwala na to dziecku, czy nie. Poza tym zwyczajnie będzie to martwy przepis. W jaki niby sposób
Akurat w przypadku alko w obecnym stanie prawnym, rodzić ryzykuje odebranie dziecka - ale to tak na marginesie. Nie widzę problemu, z jakimś mechanizmem zgody rodzicielskiej na kupowanie takich produktów w wolnym kraju.
A wracając na ziemie - dzieciak nie może przy użyciu karty kredytowej taty robić płatności online? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
Zrozum, że dorośli odpowiadają za dzieci i dlatego muszą ograniczać ich wolność.
Co
W wolnym kraju to rodzic by nie musiał wydawać, żadnej "zgody" (w sensie formalnym/prawnym), a mógłby po prostu zakazać. W sumie tak, jak jest teraz.
Optymalniej jest
No właśnie tak. Cały czas nie rozumiesz.
@Szykotym87:
A powiedz mi, czy popierasz marketing produktów takich jak alko, papieroski, porno, hazard skierowane do dzieci? Bo w twoim modelu, to jest niejako oczywiste.