Wpis z mikrobloga

#alfieevans cześć z was tu jest chora nie mniej niż Alfie. Wpisy dla poklasku jaki to ja nie jestem ateista XD modlitwa mu nie pomogła XD, gdyby to wasze dziecko było chore, to probowalibyscie wszystkiego co się da by spróbować je utrzymać przy życiu. Nawet jakby wam wmawiali ze jest nieuleczalne to pewnie wydalibyście ostatni grosz. Mamy takie #!$%@? czasy gdzie nie możemy o niczym decydować. Wpierw czepiacie się ze nie można zrobić sobie aborcji na życzenie a teraz przeszkadza wam to ze rodzice chcą zabrać dziecko z jednego szpitala do drugiego który się zaoferował. Myśle ze duża cześć z was nie zrozumie tego dopóki sama nie będzie miała dzieci, ale jak mieć dzieci jak się jest jeszcze prawiczkiem xD
Ludzi bardziej obchodzi cierpienie zwierząt czy wycinka drzew niż ludzie.
  • 137
  • Odpowiedz
Chcieli go uśmiercić a boja się o to ze stanie mu się coś podczas transportu?


@Oskarek89: doczytałem na razie do tego momentu, i pewnie już ktoś wyjaśnił przede mną, ale:

czy ktokolwiek chciał uśmiercić papieża, poprzez to że nie robił mu uporczywej
  • Odpowiedz
@Oskarek89: sam mam małą córeczkę i gdybym się znalazł w takiej sytuacji jak rodzice Alfiego byłbym za odłączeniem. Czasem trzeba spojrzeć prawdzie w oczy. Utrzymywanie tego dziecka w stanie wegetatywnym bez szans na poprawę nie miało żadnego sensu.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@Siotson:
Jak ktoś nie jest świadomy to decyzje podejmuje za niego lekarz, ewentualnie wskazana wcześniej osoba albo sąd.
Ale nadal decyzja należy ostatecznie do lekarza.

Oczywiście możesz się kłócić, tupać nóżką ale tak wygląda prawo.

Ale spoko przywyczajony jestem do tego, że polacy nie rozumieją altruizmu i tego, że ktoś może po prostu chcieć dobrze dla drugiej osoby.
  • Odpowiedz
nie rozumieją altruizmu


@paramedic44: i widać, że nie rozumiesz o co chodzi. Ja pisałem o nazywaniu jednej rzeczy na dwa sposoby by odczucia były inne. Ty widzisz w tym brak altruizmu. Typowy wykopek, który nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafi.
  • Odpowiedz
@Oskarek89 widzę, że lubisz się wypowiadać jak 95% mądrali na facebooku i myślisz, że wiesz najlepiej co dobre dla twojego dziecka. I tu jest właśnie problem. Rodzic kierujący sie emocjami potrafi narobić więcej krzywdy niż pomóc dziecku. Sąd działa w interesie syna, nie rodziców. Nie zbadałeś nawet sprawy(jak większość facebookowych wojowników dobra) i hurr durr zabili dziecko. Prawda jednak wygląda inaczej.

Proszę poczytaj troszkę: https://www.judiciary.gov.uk/wp-content/uploads/2018/02/alder-hey-v-evans.pdf

To jest wyrok sądu upubliczniony z
  • Odpowiedz
Debilizm żeby się lekarze przeciwstawili rodzica jak oni płaca za to. Tak jakby usługodawca zrobił inna usługę niż klient za która zapłacił
  • Odpowiedz