@mlodyfubu: tak, po tym jak w nocy go reanimowali, bo się dusil. dziwnym trafem różańce nie sprawiły, że zmiany w mózgu cię cofnely. Naprawdę straszne, że to trwało tak długo i ludzie przyklaskiwali cierpieniu dziecka
@arsaya jakie on miał zmiany w mózgu? Żyjemy naprawdę w czasach ostatecznych i cywilizacji śmierci. W leczeniu Alfiego było najwyraźniej kilka błędów, odłączanie od respiratora wbrew woli rodziców to zwyrodnialstwo... Skoro to była choroba genetyczna i lekarze wiedzieli, że rokowanie jest tragiczne to po co go w ogóle podłączali do respiratora? Żeby go potem odłączyć? Ktoś mógłby wyjaśnić?
@Protamina: ile razy można to samo wałkowac..... jak leczyć chorobę, której się nie zna, to logiczne, że próbują tego co mogą... tak, żyjemy w takich czasach w których śmierci mózgu się nie da cofnąć, no sorry. a zmiany w mózgu miał takie, że jego 70% nie było aktywne............
@Protamina: no nie wiadomo. Przecież o to się rozchodzi cała sprawa, że to jakaś nowa choroba, która w ogóle ma zostać nazwana imieniem tego dzieciaka.
@jaqubte Nam łatwo mówić w domowym zaciszu co powinno być zrobione i jak, dlatego staram się nie oceniać tych lekarzy. Jak długo był Alfie na tym podtrzymaniu życia? I co się zmieniło w jego stanie, że postanowiono to przerwać akurat w tym momencie? Myślę, że ta zadyma urosła na cały świat też ze względu na złą komunikację pomiędzy lekarzami, a rodzicami i brak empatii.
@Protamina: Zadyma urosła na cały świat przez brak wykształcenia rodziców, i włoskich szpitali które kosztem dziecka chciały się wybić na sprawię. Szanuję że nie wyzywasz jak większość ludzi w tym temacie. Terapię przerwano gdyż stwierdzono brak możliwości możliwości wyleczenia. Dlaczego akurat teraz? Nie wiem, nie mam dostępu do dokumentacji dziecka.
@jaqubte skoro nie masz dostępu do dokumentacji to jak możesz być pewny, że nie było możliwości leczenia i że to włoski szpital się pomylił a nie brytyjski? Ja mam wykształcenie medyczne i nie mam takiej pewności jak ty.
@Protamina: bo nie ma 80% mózgu? Włoscy lekarze nie powiedzieli że go uleczą tylko zapewnią transport od ich szpitala i nie odłącza go od aparatury, aka przedłuż jego agonię.
@jaqubte skąd info o tych 80 procentach mózgu? Ciągle ludzie podają te procenty, kto wam to powiedział? Nie odbieraj tego jako atak, nie śledziłam tej sprawy za bardzo, zastanawiam się tylko skąd ta pewność i mocne sądy, skoro macie tylko pobieżne informacje medialne nasączone polityką.
#alfieevans
Komentarz usunięty przez moderatora
Żyjemy naprawdę w czasach ostatecznych i cywilizacji śmierci. W leczeniu Alfiego było najwyraźniej kilka błędów, odłączanie od respiratora wbrew woli rodziców to zwyrodnialstwo...
Skoro to była choroba genetyczna i lekarze wiedzieli, że rokowanie jest tragiczne to po co go w ogóle podłączali do respiratora? Żeby go potem odłączyć? Ktoś mógłby wyjaśnić?
Przedłużanie jego cierpienia byłoby zwyrodnialstwem
Jak długo był Alfie na tym podtrzymaniu życia? I co się zmieniło w jego stanie, że postanowiono to przerwać akurat w tym momencie?
Myślę, że ta zadyma urosła na cały świat też ze względu na złą komunikację pomiędzy lekarzami, a rodzicami i brak empatii.
Ja mam wykształcenie medyczne i nie mam takiej pewności jak ty.
Nie odbieraj tego jako atak, nie śledziłam tej sprawy za bardzo, zastanawiam się tylko skąd ta pewność i mocne sądy, skoro macie tylko pobieżne informacje medialne nasączone polityką.
IKSDE