Wpis z mikrobloga

Byłam dzisiaj na pierwszej randce z #tinder. Spędziliśmy ze sobą parę godzin, wypilismy piwo i nawet błądziliśmy po lesie :D sympatycznie było, pośmialiśmy się. Fajny wypad ale randki to nie przypominało. Jakoś nie zaiskrzyło do tego czułam, że mu się nie spodobałam. Jednak ledwie weszłam do tramwaju to typ do mnie napisał o.O i tak popisaliśmy jeszcze z 2h.
Czy on już zaczął mnie friendzonowac?
  • 84
  • Odpowiedz
Jednak ledwie weszłam do tramwaju to typ do mnie napisał


@mokry_sen_polonisty: to akurat miłe moim zdaniem i może świadczyć o tym, że się jednak się spodobałaś XD po mojej jedynej randce z tindera w życiu niebieski też do mnie szybko dosyć napisał z tego co pamiętam i bardzo dobrze, bo on mi się bardzo spodobał od razu i przez ten czas tylko świrowałam, że ja mu pewnie nie. nie wyobrażam sobie
  • Odpowiedz
@mokry_sen_polonisty: Kiedyś spotkałam się z jednym chłopakiem z tindera, jak mnie zobaczył to zrobił taką minę, że pomyślałam, że nagle nabyłam jakiejś deformacji twarzy xd a później mówił w tak wymuszony sposób, że chciałam uciekać, bo byłam pewna, że po prostu się nie podobam i marnuję czas i jego, i swój. Później się okazało, że wręcz przeciwnie spodobałam się bardzo i po prostu się zestresował. Nie każdy umie i jest na
  • Odpowiedz
@mokry_sen_polonisty dziewczyno co Ty gadasz? Pierwsza randka zawsze tak wygląda, luźne spotkanie rozmowa, zapoznanie. Nikt nikogo nie będzie na pierwszej randce jakoś wyjątkowo adorował bo nie wiadomo, czy sie sobie spodobamy, czy nie. To jest sam początek relacji, dopiero na kolejnych spotkaniach, buduje sie zaufanie, stawia sie kolejne kroki, zaczyna się podrywać i uwodzić kobietę, pierwszy kontakt fizyczny, przytulanie, buziak, trzymanie sie za ręce itp. Nic od razu. Ja zawsze tak mam,
  • Odpowiedz