Wpis z mikrobloga

@papabless: przypomina mi to profesor chemii, która uczyła w moim liceum, pieszczotliwie zwaliśmy ją per Żabka xD
Żabka była dobrym nauczycielem, oprócz normalnej wiedzy, przemycała nam jeszcze inne ciekawostki. Kiedyś rzuciła, że kompletnie nie rozumie ludzi, którzy żłopią kwas i jeszcze im smakuje xD akurat któraś z moich koleżanek piła wodę gazowaną. My w konsternacji, a Żabka myk do tablicy i coś rozrysowuje "No dzieciaki, a czym jest woda gazowana?
  • Odpowiedz
@papabless: spoko lepiej kupowac niegazowana, gorszej jakosci niz ta co w kranie plynie.
Ale w butelce, potwarzam w butelce wiec pewno zajebista.
A hurr durr z kranu nie pijemy, bo chlor i czarnobyl i smierc...
O #!$%@? ( )
  • Odpowiedz
@papabless: ja chyba jestem jakaś dziwna...
W ogóle nie cierpię pić wody... Po kilku łykach wyglądam jakbym strzeliła setę bez popitki :/ Kiedyś umrę z odwodnienia.
Co poza wodą pijecie w upały?
  • Odpowiedz