Wpis z mikrobloga

W takim dniu jak dzisiejszy, bycie kibicem Bayernu jest o wiele prostsze niż bycie kibicem Realu. Nawet jak Niemcy przejebią ten mecz z kretesem to po prostu jak zwykle zrzucą całą winę na sędziego. A jak przypadkiem wpadnie im jakiś farfocel i wygrają to będą się spuszczać nad swoją wielkością aż do kolejnego #!$%@?. A Real? Jak wygrają to dzięki sędziemu, jak przegrają to znaczy że są słabi i poprzednie rundy przeszli dzięki pomocy sędziego. I tak się powoli żyje na tym świecie
#mecz #realmadryt #bayernmonachium
  • 12
@Kroos123: a ja jestem fanem Realu i mam to w piździe- albo Perez smaruje na losowaniach, albo sędziemu, albo farci, albo wykupuje wszystich najlepszych zawodnikow za ogromne pieniądze- zawsze znajdzie się jakieś wytłumaczenie, które podpasuje antyfanom. A kto się zna na piłce ten wie, że w ostatnich latach REal wygrywa bo jest najbardziej wszechstronny i potrafi się zmotywować na najważniejsze mecze i Ronaldo się wtedy odpala, a co więcej- potrafią stworzyć
@melekhov: No właśnie się zastanawiałem, czy to w ogóle uznać za sukces xD. Ale nie chciałem napisać: „Pogoń nic nigdy nie osiągnęła”, bo to by było trochę krzywdzące.