Wpis z mikrobloga

Oglądam któryś filmik z rzędu próbując zrozumieć czwarty wymiar jako kompletny laik. Widziałem porównania z figurami 3d kolidującymi z hipotetycznymi postaciami żyjącymi jedynie w 2 wymiarach i ma to sens. Natomiast przy próbie dodania kolejnego wymiaru do trzech znanych nam, widzialnych I doświadczalnych, mój mózg kompletnie się przegrzewa D: W głowie mam sceny z Interstellar z Tesseractem, czy Incepcji z nieskończonymi lustrami, ale dalej nie ogarniam. Ktoś coś?

galaktyczny_pingwin - Oglądam któryś filmik z rzędu próbując zrozumieć czwarty wymiar...
  • 35
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@galaktyczny_pingwin po pierwsze, nie wiadomo czy istnieje coś takiego jak czwarty wymiar, bo ciężko nam to udowodnić, głównie przez to, że jako postacie widzące w 3d nigdy nie zobaczymy w 4d. A co do snów to byłem praktykujacym oobe i ld i niedoswiadczylem nic takiego jak 4 wymiar. No chyba że niektóre odczucia, które ciężko opisać były tym wymiarem, ale wątpię.
  • Odpowiedz
@galaktyczny_pingwin: Po pierwsze - eksperymentalnie potwierdzono na razie istnienie czasoprzestrzeni zgodnie z postulatem Einsteina. Kolejne wymiary przestrzenne są postulowane w teoriach fizycznych, głównie w znanej szersze publice teorii strun czy innych teoriach unifikacyjnych.
  • Odpowiedz
Zapoznałem się z teorią 10 wymiarow Roba Bryantona. Wychodzi z niej, że jesteśmy nieskończenie małą cząsteczką nieskończoności na nieskończenie nieskończonej nieskończoności. I tak w nieskończoność.

Muszę to przemyśleć. Świadomość to dar i przekleństwo.
  • Odpowiedz
@Helsantonio_Montes: @galaktyczny_pingwin: Czytaliście komentarze na Filmwebie? Grono domorosłych profesorów fizyki wyjaśnia co w Interstellar jest nie tak, bo "nauka mówi inaczej".

Ludzie nie są za głupi, tylko mają zamknięte umysły. Oglądają film, którego przesłanie można określić jako "spróbuj spojrzeć na to z innej strony", a potem marudzą, bo nie był zgodny z aktualnym stanem wiedzy.
Zawsze takim powtarzam, że kiedyś prawdą niepodważalną było to, że Ziemia jest płaska
  • Odpowiedz
Widziałem porównania z figurami 3d kolidującymi z hipotetycznymi postaciami żyjącymi jedynie w 2 wymiarach i ma to sens. Natomiast przy próbie dodania kolejnego wymiaru do trzech znanych nam, widzialnych I doświadczalnych, mój mózg kompletnie się przegrzewa D


@galaktyczny_pingwin: Nie próbowałbym zrozumieć 4-wymiaru oglądając filmy w 2D ;)
IMO odwzorować inny wymiar można w wymiarze D-1, więc wymiar 4 można by (może) zrozumieć budując figury w przestrzeni 3D
  • Odpowiedz
wyobraź sobie biurko na którym leży jabłko. Jego współrzędne w 3 wymiarach to (2,2,4). Do biurka podchodzi eskimos, zabiera jabłko i kładzie w jego miejscu kostkę lodu. Teraz jej współrzędne to (2,2,4). Czy to znaczy że kostka lodu i jabłko się przenikaj? Nie, bo do nie są w tym samym miejscu w tym samym czasie. Czas jest tu czwartym wymiarem. Jabłko na biurku ma współrzędne (2,2,4,1) A kostka lodu (2,2,4,10).


@CichyGlosZTyluGlowy
  • Odpowiedz
@galaktyczny_pingwin:

poprzedni wpis się wykrzaczył.

Po pierwsze - eksperymentalnie potwierdzono na razie istnienie czasoprzestrzeni zgodnie z postulatem Einsteina. Kolejne wymiary przestrzenne są postulowane w teoriach fizycznych, głównie w znanej szersze publice teorii strun czy innych teoriach
  • Odpowiedz
To bardzo proste. Po prostu żyjemy w świecie 3 wymiarowym (3 wymiary przestrzenne), 4 wymiar nie istnieje. Nic dzwinego że nie możesz go sobie wyobrazić.

Widzę że ludzie próbują wtrącić tutaj czas ale to bez sensu, czas to nie jest wymiar przestrzenny.

Czas to jest oś, prosta linia (coś jak suwak głośności) może się przesuwać. Ale jak zaczniemy się bawić w wymiary czasowe to okaże się nagle że czas może iść w
  • Odpowiedz
@Helsantonio_Montes: Co jest dobrego w tym Interstellarze? Bo o ja widzę tylko głupi scenariusz, banalne dialogi, proste porównania dla kompletnych laików. Ten film jest dobry właśnie dla Kowalskiego, który z fizyki miał pałę a w jego świadomości Słońce to kulka wielkości opony krążąca gdzieś w kosmosie.
Chyba wszystkim wam siedzi w głowie tylko to zakonczenie, które jest oryginalne i zaskakujące. Bo tak na prawdę to ten film leży i kwiczy.
  • Odpowiedz