Wpis z mikrobloga

@troszkuschudlem Miałam podobnie. Wyglądam za okno, zastanawiając się czy to już koniec - popadało, pogrzmiało i po rewolucji. I jalk nagle nie błyśnie, jak mnie nie oślepi wszechobecna białość, jak trąc oczy nie zaczne wołać "Dostałam flashem! Co za noob,białość, białość widzę" xD wredne burzysko ale jakie fajne powietrze jest teraz :D