Aktywne Wpisy
Byłem przekonany, że moja dziewczyna mnie zdradza i przez to dopuściłem się zdrady profilaktycznej ale okazało się, że ona mnie nie zdradzała tylko przez kilka dni szykowała mi niespodziankę na urodziny i m.in. załatwiła nam tygodniowy wypad na wakacje. Mam na to dowody, że żadnej zdrady nie było i teraz mam wyrzuty sumienia.
Powinienem się przyznać? To prawdopodobnie będzie oznaczać koniec naszego związku ale z drugiej strony ja ją zdradziłem tylko dlatego
Powinienem się przyznać? To prawdopodobnie będzie oznaczać koniec naszego związku ale z drugiej strony ja ją zdradziłem tylko dlatego
Co zrobić?
- Przyznaj się 39.6% (937)
- Nie przyznawaj się 60.4% (1427)
prezeskuliziemskiej +338
#zlodzieje #zabka #pomocy #krakow
Mam sprawę, kumpel Żabkarz wziął na dzień próbny do pracownika. Gość radził sobie całkiem spoko i miał rzekomo doświadczenie w pracy w Żabce. Wiec zostawił go na godzinę samego przy kasie. Niestety gość okazał się oszustem - ukradł karty przedpłacone, powysyłał sobie hajs, ukradł trochę towaru i tablet. W sumie około 5-7k. Sprawa zgłoszona na policję, ale jak to policja - raczej będzie ciężko. Oczywiście dane fałszywe ale
Mam sprawę, kumpel Żabkarz wziął na dzień próbny do pracownika. Gość radził sobie całkiem spoko i miał rzekomo doświadczenie w pracy w Żabce. Wiec zostawił go na godzinę samego przy kasie. Niestety gość okazał się oszustem - ukradł karty przedpłacone, powysyłał sobie hajs, ukradł trochę towaru i tablet. W sumie około 5-7k. Sprawa zgłoszona na policję, ale jak to policja - raczej będzie ciężko. Oczywiście dane fałszywe ale
#studbaza
Ogólnie to tez takie historie opowiadalem az zdalem sobie sprawę ze szukanie wymówek w swoich zlych doświadczeniach zeby usprawiedliwić cos, co da sie zmienic, jest straszne :D
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Do tego momentu nawet byłem skłonny ci przyznać rację, ale uogólnianie na całą Polskę po swoich doświadczeniach na uczelni to głupota.
Życzę ci po prostu trafiania na lepsze osoby, ale to nie znaczy że nie uogólniasz, bo to właśnie robisz. Na mojej uczelni byli wykładowcy z powołania i studenci którzy chcieli się czegoś nauczyć, i wierzę że to po prostu też dobrzy ludzie bo mimo wysokiego poziomu nigdy nie odczułem żeby był to wyścig szczurów, czy że ktoś na kogoś wilkiem patrzy bo to konkurencja.
Życzę więcej szczęścia i nie patrzenia