Wpis z mikrobloga

@Maglev: Oczywiście że był, tylko janusze nie mają pojęcia o wystroju wnętrz więc nie widzą różnicy między almą a biedrą,

Alma:

>ciepłe, przyciemnione pomarańczowe kafelki dające poczucie ciepła

>nisko zawieszone, ciepłe żółte światło dające poczucie intymności

>dużo szlachetnej zieleni kojącej wzrok

>nie za szerokie korytarze dające poczucie przytulnego antykwariatu lub osiedlowego sklepu

>cicho szumiący jazz w tle kojący twoje zmysły nawet podczas stania w długiej kolejce

>zresztą jakiej długiej kolejce, w
@Pirzu: wybór słodyczy, serów, mięs i wędlin w porównaniu do dobrych czasów Almy mają słabiutki. I bardzo niedobre pieczywo, już lepiej wypada Carrefour. Ale fakt - przynajmniej nie ma kolejek i czysto i spokojnie w środku