Wpis z mikrobloga

Mordki pomocy, szybko! Stara wraca za godzinę z pracy a mi się naleśniki rozpadają na patelni!
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dobra sprawa ogarnięta.
Leje więcej ciasta, ogień na maksa i czekam aż będą czarne. Za huja się nie rozpadają.
Mogę je na ścianę przyczepić i lotkami rzucać albo jak mi dachówka z dachu spadnie to uzupełnię dziurę naleśnikiem.
Stara se zęby połamie, trudno. Ale nie powie mi że się rozpadają.
  • Odpowiedz