Wpis z mikrobloga

Kompletnie nie rozumiem tego hejtu na robiących te zdjęcia. Przecież to nieszkodliwe hobby, takie polowanie ale bezkrwawe bo aparatem. Dreszczyk emocji też jest bo "ofiara" może się zorientować. Śmieszne też są wywody bialorycerzykow mówiących o tym co zrobiliby z robiącym zdjęcie gdyby chodziło by o ich kobietę. Prawda jest taka że gdyby fotograf był powiedzmy większy od nich sposciliby wzrok w ziemię i powiedzieli do różowego coś w stylu: Ale misiu to tylko zdjęcie xD
#dupeczkizprzypadku
  • 4