Wpis z mikrobloga

W ogóle jaka tu panuje pogarda dla pracowników fizycznych/niewykwalifikowanych. Co Wy macie w głowie? Te hejty, że jak ktoś siedzi na kasie w biedronce albo zamiata ulice, to jest sam sobie winny i przecież mógł się uczyć albo założyć jakąś firmę. Przede wszystkim, to wielu ludzi wykonujących te najprostsze prace po prostu nie ma predyspozycji intelektualnych do wykonywania jakichś skomplikowanych prac. Po drugie część z nich po prostu robi to ze względu na sytuację życiową. Idź powiedz Pani, która zamiata ulice, że mogła się uczyć i dziś miałaby lekką pracę za duże pieniądze. Co z tego, że ta Pani ma 50 lat, wychowywała się w PRL na prowincji, na jakimś totalnym zadupiu, gdzie musiała od małego pomagać w gospodarstwie i nawet jakby była zdolna, to czasu na naukę nie było. Naprawdę nie każdy miał tak kolorowo jak może się wydawać, wielu ludzi w czasach szkolnych miało mnóstwo różnych obowiązków, a nauka była na szarym końcu, do tego wcześnie musieli się wyprowadzić z domu. Oczywiście część najmniej wykwalifikowanych pracowników to po prostu lenie, ale nawet nimi nie można tak gardzić. Po prostu zastanówcie się czasem co tu piszecie, bo aż ciężko się czyta te Wasze wypociny o tym jak to każdy mógł iść na studia albo założyć swoją firmę.
#pracbaza #polska #programista15k
  • 119
  • Odpowiedz
Po drugie część z nich po prostu robi to ze względu na sytuację życiową.

[...]

każdy mógł iść na studia albo założyć swoją firmę.


@mattheo1994: ja właśnie dzięki takim ludziom pracującym fizycznie (jak mój ojciec), mogłem iść na studia. On stwierdził, że sobie poradzimy (jak zawsze; mam iść na dzienne i niczym się nie martwić). W sumie od zawsze strasznie naciskał na to, żebym się kształcił, robił to co lubię i nie skończył pracując fizycznie jak on za
  • Odpowiedz
Ludzie którzy maja odrobinę RIGCZ-u szanują innych ludzi i sprzątaczkom pierwsi mówią dzień dobry, bez kija w dupie i napuszania się, ludzie są różni, ale jak widzisz ze dyrektor który zarabia 50 tys miesięcznie idzie w drogim garniturze i mówi do sprzątaczki z rana "Dzień dobry pani Haniu" to wiesz to to nie jest pieprzony bufon i #!$%@? menda tylko że to jest #!$%@? ktoś, ktoś kto ma rozum i godność człowieka.
  • Odpowiedz
@mattheo1994 trzeba na głowę upaść żeby na tym rakowym portalu robić coś innego niż oglądanie śmiesznych obrazków. Większość użytkowników to skonczeni idioci szukający poklasku
  • Odpowiedz
@LajfIsBjutiful no tak, więc teraz połóżmy się wszyscy na podłodze i płaczmy na zmianę, bo każdy w jakimś momencie swojego życia mial ciężko. A jak ktoś zapyta czemu to odelkac "uuu bo miałem ciezko".

Ja #!$%@?.
  • Odpowiedz
Nie mam nic do 50-letnich pań ale jak widzę 25-30 latków #!$%@?ących na kasie albo gdzieś na magazynie, to elo, no jednak przegrali życie na własne życzenie i ani polityka ani ustrój nie ma tu nic do rzeczy.


@arti040: A co z ludźmi, którzy nie mają do programowania itp. głowy? Najlepsza rada na wykopie to "zacznij się uczyć programowania", jakby nie docierało, że nie każdy to zrozumie i się w
  • Odpowiedz
Idź powiedz Pani, która zamiata ulice, że mogła się uczyć i dziś miałaby lekką pracę za duże pieniądze. Co z tego, że ta Pani ma 50 lat, wychowywała się w PRL na prowincji, na jakimś totalnym zadupiu, gdzie musiała od małego pomagać w gospodarstwie i nawet jakby była zdolna, to czasu na naukę nie było. Naprawdę nie każdy miał tak kolorowo jak może się wydawać, wielu ludzi w czasach szkolnych miało mnóstwo
  • Odpowiedz
@Nidor: Ale przecież między programistą czy prawnikiem a pracownikiem na kasie jest cała masa zawodów, które gwarantują dużo-dużo więcej niż 1550 netto.
  • Odpowiedz
Polacy nie wyobrażają sobie, że można mieć #!$%@? w karierę.


@Joten: praca zapewniająca trochę lepsze zarobki niż ledwo minimalna to nie kariera od razu. Można mieć #!$%@? na karierę, ale jednocześnie chcieć zarabiać na tyle, żeby mieć trochę oszczędności i móc pozwolić sobie na prywatną wizyte u specjalisty albo wymianę kanapy na nową.
Pomiędzy pracą taką, że ledwo na wszystko wystarcza a karierą są jeszcze opcje pośrednie. Ale najlepiej sobie to tak tłumaczyć, że się nie żyje dla pieniędzy i kariery.

A ja bardziej widzę* wyśmiewanie się z zachowań na przykład kierowców tirów, którzy myślą, że dzięki nim jest chleb na stołach (rolnicy, piekarze kto by się nimi przejmował) albo z kasjerek chcących spędzać niedzielę z rodziną, ale już chętnie korzystających w ten dzień z pracy innych niż
  • Odpowiedz
@mattheo1994 dokładnie tak. Można być bardzo dobrym i bardzo złym sprzataczem, mechanikiem, dyrektorem banku itd. Nie każdy jest stworzony do wyższych celów, ale szanować należy każdego.
  • Odpowiedz