Wpis z mikrobloga

Mireczki mam problem, dałem motocykl na naprawę do serwisu w moim mieście, kazałem wymienić olej, świece, zrobić synchro gaźników ORAZ sprawdzić dlaczego motocykl nie odpala i naprawić tą usterkę. (wspomniałem że ciężko odpalał na koniec poprzedniego sezonu). Olej, świece i filtr miałem swoje.

Po wymianie oleju, świec i synchro gaźników jakoś go odpalili (podejrzewam że na zapych) więc nie szukali usterki, skasowali mnie aż 300zł netto (369 brutto). Coś pojęczeli że akumulator lipny i że ciężko odpalał, powiedziałem że gówno prawda i mają go naładować bo półtora roczny akumulator i mają szukać przyczyny że nie odpala jak powinien.

Przyjeżdżam, na miejscu moto odpala na dotyk, gość mówi że akumulator podładował i że jest ok, mówię no ok, oby tak było, płacę, odpalam, odjeżdżam.

Wróciłem moto do domu, na kolejny dzień ciężko odpalał, lampka się zaświeciła ale uznałem że może trzeba olej rozruszać, nowego paliwa dolać.. no i tak zrobiłem, przejeździłem 100km, zatankowałem do pełna, wstawiłem moto do garażu.

Dzisiaj o 12 wchodzę do garażu a motocykl nie odpala, akumulator wykluczam gdyż rozrusznik kręcił jak głupi, żeby całkowicie wykluczyć akumulator poszedłem do sąsiada, wziąłem jego akumulator z hondy hornet, rozładowałem mu go całego niestety i teraz tylko się na mnie #!$%@?ł ( ͡° ͜ʖ ͡°) a moto dalej nie odpala, rozrusznik chodził.

----------

Co byście teraz zrobili? Dzisiaj serwis mają zamknięty, więc się nie kontaktuję ale jutro z samego rana o 8 do nich zawitam. Kiedy rozmawiałem z recepcjonistką to dokładnie podkreślałem jej że były problemy z odpalaniem, teraz nie odpala wcale, i że mają zrobić diagnostykę tego problemu.

Problemy są dwa:

1. #!$%@?łem siano na naprawę usterkę, a nie została naprawiona, tylko przykryta kocykiem kiedy odbierałem motocykl (olej, świece i synchro przy okazji, i tak synchro było do zrobienia, a po co mam olej i świece sam wymieniać skoro motocykl musi zawitać do serwisu)

2. Muszę ponownie do nich przetransportować motocykl, a nie mam czym, ostatnio znajomy podjechał busem, 5 dych dałem i kwita. A teraz z ich winy, znowu mam po znajomego dzwonić, lub wynajmować przyczepkę za 50 zł? Kazali byście serwisowi ogarnąć transport w takim wypadku?

#motocykle #motocykl #januszemotoryzacji #januszebiznesu #janusze #serwis #samochody
  • 20
  • Odpowiedz
@Abiz na naprawę też jest gwarancja, jutro jedz do niego i żądaj usunięcia usterki i licz mu to jako drugi raz jak nie zreperuje to niech odda choć część pieniędzy
  • Odpowiedz
@kryptomanix: Tego jestem niemal pewien, a co myślisz o tym że znowu muszę płacić za transport motocykla do nich? Czyżby nie powinni mi zwrócić za to kosztów, lub sami się podjąć transportu?
  • Odpowiedz
PS przy okazji, jak odbierałem motocykl, to stały tam TRZY inne motocykle, więc mogli wypiąć akumulator, i sprawdzić czy na innym tak samo ciężko będzie odpalał, skoro mieli wątpliwości (jeden z tych motocykli był właściciela serwisu, gdyż znam go osobiście)
  • Odpowiedz
@wiewior_s: No dobra, ale już mówiłem że podłączałem inny akumulator i sprawa wyglądała identycznie, plus jak już moto odpali i się nagrzeje to problem znika.
  • Odpowiedz
@Abiz sprawdz jeszcze ladowanie i regulator napięcia, bo padniety akumulator moze byc skutkiem a nie bezposrednia przyczyna (o ile to rzeczywiscie aku)
  • Odpowiedz
@wiewior_s: Równie dobrze to może być problem luzów zaworowych (tak wielu doradza na forum GS500, czyli pacjetna) a ja nie mam szczelinomierza nawet, więc po co mam sam grzebać teraz w czasie usterki, podjęli się naprawy, dostali kasę to niech szukają o co chodzi.
  • Odpowiedz
@wiewior_s: Drugi akumulator niemal identyczny, też z motocykla na gaźnikach, sąsiad odpalił po zimie od strzała i jeździ cały czas, aż do dzisaij, bo mu rozładowałem na maksa ten akumulator.
  • Odpowiedz
@Abiz:

Spuść stare paliwo z baku i gaźników, zmień filtr paliwa jeśli masz, wlej nowe, odpalaj na kable z samochodowego aku robiąc przerwy na studzenie rozrusznika, możesz z autostrtem, jak raz odpali zagrzej go konkretnie i sprawdź czy jest OK po ostudzeniu. jak nie jest to albo masz brud w gaźnikach albo luzy zaworowe.

A tak ogólnie to półtoraroczny aku może być przyczyną ciężkiego odpalania, sprawdź napięcie na aku w trakcie
  • Odpowiedz
@bluehead: @kryptomanix:

Nawet przy braku umowy pisemnej kupujący zawiera z warsztatem umowę o dzieło unormowaną w art. 627 k.c. Uprawnienia zlecającego naprawę zostały unormowane przede wszystkim w art. 635 k.c., art. 636 k.c. i art. 638 k.c.

art. 636. § 1. Jeżeli przyjmujący zamówienie wykonywa dzieło w sposób wadliwy albo sprzeczny z umową, zamawiający może wezwać go do zmiany sposobu wykonania i wyznaczyć mu w tym celu odpowiedni termin. Po
  • Odpowiedz