Wpis z mikrobloga

#syria #assad #wojna dwajeścia lat temu,jak miałem praktyki w szkole to trafiłem do takiej państwowej firmy,i po jakimś pół roku jak wymieniałem żarówki to trafiłem do takich piwnic dziwnych,ściany z cegieł takie półokrągłe sufity i te żarówki co to miałem wymieniać w takich żeliwnych kloszach,no to cyk na drabinę,żarówka zmieniona,jasno się zrobiło,patrzę a tu cała piwnica #!$%@? skrzynkami,takimi z logo ssmanów,otwieram jedną a tam w #!$%@? kartoników z małymi fiolkami,na każdej napisane sarin i trupia czaszka.Ciekawe czy tam jeszcze są.to blisko mnie w dalszym ciągu
  • 1