[szajbi_]

Wygląda groźnie, co? ( ͡º ͜ʖ͡º)
Jedyne czego zaluje w wyprowadzenia się od rodziców, to to, że nie mogłam zabrać tego byczka ze sobą
#pokazkota #kitku

[w.....u]

@szajbi_: chaps i ręka #!$%@? ;)

[szajbi_]

@wasiuu on tylko tak na pokaz, jest wrażliwym kitkiem ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[Kenpaczi]

@szajbi_: A nie żałujesz że musisz płacić za wszystko sama?

[szajbi_]

@Kenpaczi nie

[malutka_Asienka]

@szajbi_: też miałam kitku u rodziców, przygarnięty jako maciupka znajda, podkarmiany strzykawką, bo jeszcze dobrze nie jadł sam. Jak podrósł czekał na mój powrót ze szkoły, rano biegł do mojego pokoju i jadł dopiero jak go wymiziałam, aportował, chodził przy nodze, po prostu wybrał mnie na swego sługę - nie widziałam tak inteligentnego i ogarniętego kota. I jak się wyprowadziłam to on też odszedł... ( ͡° ʖ̯ ͡°

[szajbi_]

@malutka_Asienka jakie to osmutne.. ( ͡° ʖ̯ ͡°)
mój przez ponad miesiąc po wyprowadzce siedział w moim pokoju cały czas..
i on tak samo, znajdzka, przez pierwsze miesiące był strasznie strachliwy, nie bardzo chciał być dotykany czy miziany, ale w końcu zmiękł i stał się najlepszym kotem świata
ale głupek wie, że nie może takiego numeru odwalic, bo go znajdę i wtedy dopiero się zaczną kłopoty w jego

[malutka_Asienka]

@szajbi_: ech... cały czas mi go szkoda, ale kot, który zna wolność, życia w bloku nie ogarnie :/

[a.....t]

@malutka_Asienka: ale zdajesz sobie sprawę, że mógł go zwyczajnie potrącić samochód, pogryźć pies, okaleczyć kuna/dzikie zwierzę, mógł dostać z wiatrówki i jeszcze wiele innych opcji (każda wymieniona spotkała koty, którym tworzyłem DT), które uniemożliwiły mu powrót do domku, a Ty z góry zakładasz, że poszedł, zobaczył jak fajnie i postanowił zrezygnować z darmowego jedzonka na rzecz wojaży.

[malutka_Asienka]

@alcest: to też wzięłam pod uwagę... a darmowe jedzenie, potrafił przynieść upolowanego szczura, ziębę, szpaka i położyć na środku pokoju czekając na pochwały. Wiatrówkę też przerabiałam, sidła... kitku na słowo lekarz się chował :D
Ale wiem, że koty często mają kilka domów i żywią się w kilku miejscach - więc może poszedł sobie tam gdzie miał lepiej.

[magenciorek]

@szajbi_ piękny siersciuszek (ʘ‿ʘ)

[gfgfgfa]

@szajbi_: czemu mi ukradłaś sierściucha ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[szajbi_]

@gfgfgfa wypraszam sobie, to moja bestia ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[rybsonk]

@szajbi_: wącha kwiatki i to od spodu :o

[szajbi_]

@rybsonk i tak i nie

[dlkv]

@szajbi_ @malutka_Asienka zwierzęta domowe maja jedną cechę, której brakuje większości ludzi- za serce płacą sercem.
Mi też po ponad 15 wspólnych latach brakuje najcudowniejszego zwierzaka, który po dość poważnej operacji czuwał przy mnie, leżał na operowanej części i pyszczkiem oraz językiem tulil jeszcze różowe ślady po zdjęciu szwów.
Kilka tygodni minęło a dalej sprawdzam rano miski z wodą czy żwirek, które są już pochowane...

[szajbi_]

@dlkv smutna sprawa..
nie rozumiem czemu ludzie mówią, że "koty to #!$%@?". są tak oddane i czułe, że ciężko to opisać słowami. Sam zresztą wiesz.

[dlkv]

@szajbi_: #!$%@? oferuja, #!$%@? dostają. By ofiarować serce trza mieć coś w klatce piersiowej poza jadem.
Co smieszniejsze słyszałem to hasło raz - od bardziej zaklamanego i nastawionego na hardy auto-lans gościa, niz pewna część politykow( ͡° ͜ʖ ͡°)