Wpis z mikrobloga

#iiwojnaswiatowawkolorze

Zapytacie się pewnie, czemu ten Sherman tak sobie leży i wygrzewa się. Otóż Sherman ten wycofywał się z ataku na linię Machinato w okolicach wzgórz Kakazu 20 kwietnia 1945 roku i... najechał na minę morską (!), zakopaną w ziemi. Efekt - jak widać.

Linia ta blokowała ataki Amerykanów aż 9 dni. Trzy amerykańskie dywizje zaatakowały rankiem 19 kwietnia po 40-minutowym ostrzale artyleryjskim. 324 działa położyły potężny ogień osłonowy, wsparcia udzieliło także 650 samolotów – na japońskie pozycje spadło 19 tys. pocisków, zbombardowano także miasto Shuri i port Yonabaru. Był to najsilniejszy ostrzał podczas wojny na Pacyfiku. Amerykańscy żołnierze wyszli do ataku, kryci przez wał ogniowy artylerii, mając szczerą nadzieję, że nikt nie przetrwał takiej nawały. Nadzieja ta prysła, kiedy atakujący w centrum 105. pułk z 27. DP nadział się na bardzo silny ogień obrońców. Do walki wkroczyło 30 wspierających dywizję Shermanów i haubic samobieżnych M7 Priest ze 193. batalionu pancernego. W ataku wzięły też udział czołgi z miotaczami ognia. Ale Japończycy byli gotowi i odseparowali czołgi od piechoty, a następnie dosłownie roznieśli atakujące pojazdy. Mimo że armia japońska nie dysponowała ręcznymi środkami przeciwpancernymi, to jej żołnierze wykazywali się ogromną pomysłowością w zwalczaniu czołgów: używali wiązek ładunków wybuchowych, granatów nasadkowych, min, a nawet wsadzali bagnety w wizjery czołgów. Od ognia artylerii, min, wiązek granatów i ataków samobójczych zniszczono 22 czołgi, co unicestwiło cały batalion, poległ także jego dowódca, ppłk Walter Anderson. „Serce bolało od rozpaczliwych wołań o pomoc odciętych, okrążonych i bez przerwy atakowanych czołgistów”, wspominał por. Bob Green, czołgista z 96. DP. Natarcie 27. Dywizji całkowicie się załamało, utracono 720 ludzi. Na pozostałych odcinkach natarcia nie wiodło się wcale lepiej – pozostałe dywizje w ogóle nie posuwały się naprzód. Amerykanie ponawiali szturmy raz za razem, wzywali artylerię i lotnictwo, z uporem próbując rozbić obronę japońską. Zajęło im to cztery dni, kiedy japońskie siły – bardzo już wykrwawione w walkach – zaczęły pękać. Sformowana pospiesznie przez gen. Williama Bradforda, dowódcę 27. DP grupa operacyjna, złożona z dziewięciu batalionów piechoty, kompanii rozpoznawczej i dwóch kompanii pancernych, wzmocnionej batalionem saperów zdołała wybić dziurę w japońskiej obronie i zająć Kakazu 24 kwietnia . Także 96. DP dokonała postępów, wobec czego Japończycy rozpoczęli wycofanie na linię Shuri. Amerykanie posunęli się o 1-2 tys. metrów, ale zostali zatrzymani na przedpolu następnej obrony – Linii Shuri.

Autor postu: [II wojna światowa w kolorze](https://www.facebook.com/II-wojna-światowa-w-kolorze-674008299310624/)

#iiwojnaswiatowa #gruparatowaniapoziomu #qualitycontent #historiajednejfotografii #zdjeciazwojny
Pobierz Mleko_O - #iiwojnaswiatowawkolorze

Zapytacie się pewnie, czemu ten Sherman tak sob...
źródło: comment_aQTReuUppwW2YaDyuSNtflLFcMfPZ5it.jpg
  • 9
@sad_pepe: kiedy WoT wjedzie za mocno.

Czy pali sie benzyna, czy amunicja, to jedno jest pewne - trudno jedno od drugiego odroznic, i stad te mity o shermanach zapalniczkach.

Shermany, produkowane od wczesnego 1944, posiadające wet stowage, to maszyny odstajace od calej reszty wojennych konstrukcji o kilka dlugosci pod względem bezpieczeństwa zalogi. Porownaj sposob przechowywania amunicji w analogicznych, slynacych z jakości konstrukcjach niemieckich, a zapewniam, ze zrobi się nieciekawie, na
@sad_pepe: Z załogi Shermana zginęło 3 ludzi, z załogi Panthery przeżyło 2 + los 1 jest nieznany (prawdopodobnie także zginął). Tutaj masz wszystko przeanalizowane Więc gdzie ta wyższość Niemieckich czołgów? Dodam jeszcze jako ciekawostkę, że Amerykański czołg się nie zapalił a Niemiecki palił się jak choinka na święta. Kierowca Shermana, uwaga +18 Płonący Panther
Jeżeli masz zamiar coś pisać - pisz to proszę z sensem i najlepiej źródłami. Nikogo nie interesują