Wpis z mikrobloga

Mimo tego że minęło 8 lat to ciągle niestety mam sporo pytań odnośnie tragedii w Smoleńsku,będę wdzięczny jeśli ktoś będzie mógł mi na nie odpowiedzieć.

1) Dlaczego piloci nie odeszli na drugi krąg przy widoczności 200m skoro minimum to 1500m

2) Dlaczego nie krążyli wokół lotniska w smoleńsku, aby przeczekać mgłę,mieli mało paliwa?

3) Dlaczego jeśli wiedzieli że nie da się lądować to nie odlecieli na lotnisko zapasowe?

4) Dlaczego delegacja z Prezydentem Kaczyńskim przyleciała do Smoleńska tak późno,dlaczego nie przylecieli mając 1h zapasu czasowego po to aby w razie awarii się nie spóźnić? Dlaczego nie zaplanowali lotu na 7:30? Nawet wliczając spóźnienie które byłoby spowodowane dojazdem samochodem lub pociągiem z Witebska, mogli przesunąć rozpoczęcie uroczystości na 9h:30 po co był ten pośpiech?

5) Dlaczego w kabinie był generał Błasik skoro według procedur podczas startu i lądowania jedynie załoga pilotów może być obecna w kokpicie?

6) Kto był głównym organizatorem lotu do smoleńska MSZ czy Kancelaria Prezydenta i odpowiadał za logistykę i bezpieczeństwo Prezydenta RP?

7) Dlaczego wybrano samolot Tu-154M a nie CASA który lepiej by pasował do lotniska Smoleńsk-Północ który przecież był przeznaczany dla rosyjskiego lotnictwa wojskowego.

8) Dlaczego Rosjanie po tragedii umyli wrak i wybijali szyby w samolocie?

9) Co się stało z dokumentami,komputerami Prezydenta RP które zawierają materiały ściśle tajne,czy Rosjanie po tragedii mieli do nich dostęp?

10) Dlaczego na miejscu zdarzenia po kilku latach znajdowane rzeczy osobiste ofiar katastrofy?

11) Dlaczego ciała w grobach zmarłych były pomylone,dlaczego prokuratura nie wykonała sekcji zwłok dla wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej?

12) Czy prawdą jest że Premier Donald Tusk oddał śledztwo Rosjanom?

Szkoda mi wszystkich ofiar katastrofy,bowiem tej tragedii z pewnością można było uniknąć ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#smolensk #neuropa #4konserwy #lotnictwo
Kielek96 - Mimo tego że minęło 8 lat to ciągle niestety mam sporo pytań odnośnie trag...

źródło: comment_48u4p4EJVa7zisijvW1IIuJafnsSoIJa.jpg

Pobierz
  • 53
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kielek96: Trzy pierwsze rzeczy można wyjaśnić dosyć łatwo, prezydent domagał się lądowania na Smoleńsku za wszelką cenę. Wcześniej za podobny "bunt" pilotów podczas wojny w Gruzji poleciały w specpułku głowy oraz naciskał na nich ich bezpośrodni przełożony, gen Błasik wchodząc do kabiny. To był rok wyborczy a Kaczyński miał w perspektywie wylecenie z pałacu prezydenckiego jako jeden z najmniej popularnych prezydentów RP po 1989 i wg sondaży przedwyborczych miał w granicach 20% poparcia i przegrywał z każdym kogo wystawiła PO. Fotki z obchodów Katynia mogły mu pomóc w reelekcji. Warto zwrócić uwagę że Lech Kaczyński do Katynia latał WYŁĄCZNIE w okresie wyborczym, nigdy w między nimi.

Punkt 4 jest spowodowany skrajnym niedbalstwem po stronie samego Kaczyńskiego. Przyjechał mocno spóźniony oraz były naciski na jak najszybsze wylot w stronę Smoleńska oraz pomijanie szeregu podstawowych procedur bezpieczeństwa jak sprawdzenie prognozy i stanu pogody na lotnisku docelowym. W efekcie lecieli w ciemno

Punkt 5, tutaj można tylko spekulować. Jednak sporo do powiedzenia miał też Kaczyński, w WP jak pokazał Macierewicz politycy mianują i wywalają dowództwo jak chcą i obsadzają stanowiska ludźmi z rodem stalinowskiej Rosji, bierni oraz kiepscy na stanowiskach ale z odpowiednią legitymacją partyjną. Błasik mógł naciskać na pilotów by utrzymać się
  • Odpowiedz
Bardzo dziękuje wam za merytoryczną odpowiedź @rebel101: @Goofas @Neratin

@rebel101 Tobie również bardzo dziękuje,ale połączyłeś pytania 9,10 jako jedno, a moje pytanie nr9 brzmiało

Co się stało z dokumentami,komputerami Prezydenta RP które zawierają materiały ściśle tajne,czy Rosjanie po tragedii mieli do nich dostęp?


Nawet jeśli nie znasz odpowiedzi to i tak szanuje mocno za merytoryczność w odpowiedziach pod innymi podpunktami.
  • Odpowiedz
5) Dlaczego w kabinie był generał Błasik skoro według procedur podczas startu i lądowania jedynie załoga pilotów może być obecna w kokpicie?


@Kielek96:
Kabina podczas lotów z głową państwa powinna być otwarta, nie wyobrażam sobie żeby było inaczej, cały samolot musi być dostępny dla ochrony dlatego kokpit powinien być otwarty.
Błasik miał tytuł pilota inżyniera, już samo to daje mu możliwość przebywania w kokpicie bo piloci ufają pilotom(patrz chociażby filmiki
  • Odpowiedz
@kanciak12: p---------e. Nie trzeba poznac 100% prawdy zeby wiedziec co sie stalo na tyle by przestac grzac temat zamachu jak robi to pis.

Nigdy nie jestes w stanie wiedziec na 100% co sie dzialo w przeszlosci, majac film nawet nie mozesz powiedziec co kto myslal.

Truzimami daleko nie zajedziesz w temacie katastrofy.
  • Odpowiedz
@Kielek96: Seria źle podjętych decyzji przez załogę, braki w szkoleniu brak znajomości lotniska docelowego, złamanie podstaw prawa lotniczego, presja. Wszystko razem stworzyło podręcznikowy scenariusz do katastrofy i tak się stało. Zresztą bardzo często spotykany rodzaj katastrofy nic szczególnego i odkrywczego już na ten temat się nie wymyśli, jedynie fanatycy teorii spiskowych mają pole do popisu ale z nimi nie ma sensu prowadzić argumentacji. Prawdziwą zagadkową katastrofą lotniczą i pozostawiającą wiele
  • Odpowiedz
@iAmTS: nie rozumiem twojej wypowiedzi, to co twoim zdaniem ucina temat? Lepiej znaleźć kozłów ofiarnych, powiedzieć ze to ich wina i nic nie wyjaśniać? To jak ktoś chce poznać przebieg zdarzeń to podgrzewa spory?
Co, jest tylko jedna prawda a jak ktoś zada pytanie to jest oszołomem? Jakie truizmy? Prawdy o smolensku nie poznamy bo minęło 8 lat i zostało gdybanie, za czasów PO nikt nie chciał tego wyjaśniać i
  • Odpowiedz
@Kielek96: co do pierwszego to czytałem artykuł o tym że w samolocie na drążku jest przycisk po którego wciśnięciu samolot włącza pełną moc i ciągnie do góry, ale żeby to działało na lotnisku musi być zainstalowany jakiś system els czy coś, a go w smoleńsku nie było, piloci o tym wiedzieli ale nie wiedzieli że do działania przycisku ten system jest potrzebny więc prawdopodobnie przycisk został wcisnięty ale nie zadziałał
  • Odpowiedz
@Kielek96: Śmiem twierdzić, że te wrażliwe dokumenty i komputery nigdy nie są brane na pokład. Nie ma żadnego problemu dla Prezydenta, by miał i 10 laptopów, każdy do czego innego. Zwłaszcza, że to był krótki wypad pod wybory.

Ponadto nośniki danych nie są niezniszczalne. Mówię o nośnikach, bo cała reszta dokumentów papierowych spłonęła, tak samo zniszczone od upadku/temperatury zostały główne podzespoły komputerowe. Nie widzę dużych szans, by dyski z komputerów
  • Odpowiedz
@kanciak12: g---o prawda. Zrobiono moze nie wszystko ale bardzo duzo by w duzym stopniu wyjasnic najwazniejsze rzeczy ktore sie wtedy wyjasnic daly. Nie ma aspektów ktorych wyjasnienie obecnie zmienilyby znacznie przebieg wydarzen. Sprowadzenie wraku nie da nam nowych wniosków które przebiją obecny consensus.
Dlatego gadanie o tym ze "nigdy nie wyjasnimy w 100%" albo "nie wiemy co sie naprawde stalo" to p---------e albo truizmy.

Wiemy bardzo dobrze co sie stalo
  • Odpowiedz
@kanciak12: i naucz sie czytac. Ja mowie o tym ze nigdy nie ustalisz wszystkiego co do sekundy i tego co ludzie wtedy mysleli np. Przez co zawsze mozna o wszystkim powiedziec "nigdy nie dowiemy sie 100% prawdy" co robisz ty ze swoimi wpisami tutaj. I rozciagasz to do "po ani nikt nie chcial poznac prawdy", albo "nie zrobiono nic".
  • Odpowiedz
@iAmTS:
Piszesz ,że wiemy co się stało a za chwile dodajesz -nie wiemy w 100% to jak jest? Skoro nie znasz wszystkich faktów i nie możesz prześledzić w 100% przebiegu wydarzeń to skąd wniosek, że wiesz co się stało? Ja nie wiem i chciałbym się dowiedzieć.
  • Odpowiedz
@kanciak12: k---a dwa wpisy o tym mowie. Nie trzeba wiedziec w 100% przebiegu zdarzenzeby mowic ze sie wie co sie stalo. Twoja logika nie moge wsadzic mordercy bo nie wiem w 100% czy wczoraj przed zbrodnia jadl pomidorową czy ogórkową i czy mu smakowalo. Skoro nie wiem co sie stalo (bo przeciez nie wiem w 100%) to nie moge go ukarac.
Przerob sobie analogie gimbusie.
  • Odpowiedz
Mam nadzieje ,że spotkasz się z takim podejściem w stosunku do twojej osoby. Pan urzednik powie- zalega pan z należnościami tyle i tyle na takiej i takiej podstawie, nie ma obchodzi mnie pana wersja- decyzja już jest podjęta.
  • Odpowiedz