Wpis z mikrobloga

@seledynowa_panienka: Za listę BBC się nie brałem, ale miałem kiedyś podobny eksperyment z Modern Libary 100. Zaczynałem mając odhaczone ponad 30 pozycji, ale nie dobrnąłem do końca, bo część książek uznałem za ewidentnie złe i doczytywałem je jedynie dla zasady nie czerpiąc z tego żadnej satysfakcji. Zawsze człowiek ma więcej książek, które chciałby przeczytać, niż tych, które faktycznie przeczyta, stąd też uważam, że nie warto brać się za to, co nie
  • Odpowiedz