Wpis z mikrobloga

@dplus2: Chyba nie do końca się rozumiemy - nie mam nic przeciwko matkom, mam coś przeciwko osobom, które jawnie pytają się czy jak będą sobie zaciążać w kółko to czy ktokolwiek może im cokolwiek zrobić, czy kasa będzie spływać. A potem normalne kobiety, które zajdą w ciążę mają problem i pełno stresów.
@dplus2: najlepsze rozwiązanie to zero zasiłków macierzyńskich, za to niższe podatki, tak, by ludzie mogli sobie sami odłożyć na "macierzyński" (bądź dostać trochę kasy od również płacących niższe podatki rodziców). Obecny system sprowadza się do tego, że uczciwi ludzie zrzucają się na nierobów.
@Pantokrator chyba zbyt optymistycznie podchodzisz do umiejętności ludzi o zadbanie o siebie. Dużo ludzi nie umie oszczędzać a pewne prawo ekonomiczne mówi że niezależnie ile zarabiasz zawsze mniej więcej tyle samo jesteś w stanie oszczedzic bo ludzie mając wyzszy hajs żyją na wyższym poziomie
@dplus2 ludzie żyją na wyższym poziomie i nie oszczędzają, bo całe państwo jest zbudowane wokół idei "#!$%@? oszczędzanie i ciężką pracę, bo jeszcze na zasiłek będziesz za bogaty" - kiedyś tak było z zasiłkiem na dziecko, że miałeś złotówkę powyżej granicy i dostawałeś zero. Somsiad miał złotówkę mniej, to dostawał kilkaset złotych więcej od ciebie. Teraz chyba 500+ na 1. dziecko też ma twarde odcięcie, co jest totalnym absurdem i karani są