Komendant rozkazał jej czynność seksualną.

Policjantka Sylwia Szary ze Słubic zgłosiła działania mobbingowe i molestowanie seksualne, a zaraz potem rozpoczęto wobec niej szereg działań odwetowych. - Próbowano mnie zniszczyć - wspomina funkcjonariuszka. Przeciwko mnie działał cały aparat władzy za publiczne pieniądze.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 52
Komentarze (52)
najlepsze
Nagle chłopiec podchodzi do pieska i zagląda mu pod brzuch.
Policjant zdziwiony pyta:
- Co się tak przyglądasz temu pieskowi?
@Jariii: a tymczasem życie:
LOL
Ale jakoś w czasach "szalejącego" COVIDu brak prawa nie przeszkadzał milicjantom ganiać ludzi?
I blokować wejść do restauracji?
I pytać czy "z rybom"?
Milicja do prawa się odwołuje tylko jeśli działa to na jej korzyść.
Tak samo powinna wiedzieć kto zajmuję się działaniami dot. policjantów - przestępców BSW i tam złożyć zawiadomienie.
Dziwnie mi również wygląda sytuacja w której przełożony wydaje rozkaz czynności seksualnych z kobietą z którą go nic nie łączy.
Sądzę że policjantka nie mówi nam całej
@yetimanjoe: ty chyba słabo znasz życie i ludzi
Dolny Śląsk, Mieszkańcy bronią sprawców ...
przypomnę
tak więc fałszywe oskarżenia
no wiesz, obie skrajności niosą ze sobą ryzyko wykorzystania tego przez ludzi według "własnych" potrzeb
- a weź mi naskocz
- komendancie, czy to jest rozkaz?
- a żebyś wiedziała!
Cyk, donosik.