@BlackReven: Niedogotowane ziemniaki (jeszcze twardawe) w posolonej wodzie. Wyjmujesz kroisz na frytki w przekroju tak ~1x1cm. Wsadzasz do zamrażarki na tyle by je ścięło mrozem (ok. 30min). Wrzucasz na patelnię olej 120*C na czas jednej zrdowaśki. Wyjmujesz do ostygnięcia. Wrzucasz znowu na patelnię < niż 180*C olej do momentu aż zrobią się złote. Podajesz z solą (jak mało) lub keczupem. Złote i chrupiące :3
Gadałam sobie z typem i spoko rozmowa, coś się zeszło na pieski bo on wielki miłośnik. Mówię więc, że kocham psiury nad życie ale moja granica to pies w łóżku, bo lubię mieć czystą pościel. I gość mnie usunął xDDDDD sytuacja na rynku knurów tragiczna #tinder #psy
Klęska (ಠ‸ಠ)
Ale jak już jesteśmy przy temacie frytek to Ankieta!
Frytki domowe (z ziemniaków, a nie kupione) robię w:
Podajesz z solą (jak mało) lub keczupem. Złote i chrupiące :3
Zapewne 100x lepsze, ale ile pieprzenia się z tym (・へ・)