Wpis z mikrobloga

@majcherek Ej, no ale przecież to legendarne zapiekanki na Moniuszki. Nie da się tam przejechać i nie kupić :) Zawsze jak jestem w Radomiu to jest punkt obowiązkowy. Nigdzie, nigdy nie jadłem lepszych. Pamiętam, jak lata temu, jeszcze w liceum, się na długiej przerwie leciało :)
  • Odpowiedz
@majcherek: w lublinie na miasteczku często przyjeżdża cała suka z 15 policjantów na kebsa, jak przyjeżdżają na kebsa to nikt sie z piwem nie chowa bo mają to w dupie ( obok sklep alkoholowy i schodki gdzie wszyscy piją), oprócz ludzi którzy nie wiedzą, czyli głównie pierwszaki, rok temu na wiosne też tak podjechali, akurat stoimy pijemy piwo, nagle raban ludzie zaczeli #!$%@? butelki rzucaja a tam dwóch wyszło, wzięło
  • Odpowiedz