Wpis z mikrobloga

@laress xpower w czasach kupna byl na studencka kieszeń calkiem drogi. ;) a g6 wowczas jeszcze nie bylo. Pojawiły sie troche później. Druga sprawa jesli o lg chodzi to jakoś mam dziwne wrazenie, że specajlnie je tak robią, by sie palily. Poprzedni (fino) spalil sie przez wejście ladowania. Ten x power tez juz nie łączy sie z komputerem przez usb