[f.....d]

B2B a konkurencja: czy wywiozo mnie do lasu za inne fuchy?

czołem! Za jakiś czas zaczynam pracę w IT na b2b. Wyczytałem, że w takich umowach często pojawia się zapis o "zakazie podejmowania działalności konkurencyjnej blablabla". Naturalne - żebym po miesiącu nie uciekł do ich klientów bezpośrednio _"zrobię wam to za pół ceny sam"_.

Czy to oznacza, że nie mogę w czasie trwania umowy podejmować innych prac w zawodzie?

Przykładowo, idę do pracy do software house'u, który robi... software. Poza pracą u nich, chciałbym łapać drobniejsze zlecenia (np. stronki, appki, konsultacje. Lokalnie w PL ale także za granicą, np. freelancer.com. Robiłbym to, co robi mój software house, ale na mniejszą skalę i dla innych klientów). Czy to się łapie już na ten zakaz konkurencji?

Mirki programiści-15k, macie takie zapisy w swoich umowach?

#praca #b2b #it #programista15k #programowanie #prawo

[Felonious_Gru]

@fidd: tak, na tym polega zakaz konkurencji

[fegwegw]

@fidd: możesz bez problemu 'robić software'. W tym zapisie chodzi o to, żebyś nie podjął pracy na rzecz klienta firmy, dla której pracujesz, z jej pominięciem.

[f.....d]

@Felonious_Gru: @fegwegw:
dwie pierwsze odpowiedzi rozbieżne :D

pracujecie Panowie w ten sposób? Faktycznie mnie mogą ścigać, jak ogarną, że komuś gdzieśtam regularnie robiłem zlecenia?

Nieprzejmowanie klientów jak najbardziej rozumiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[fegwegw]

@fidd: ja pracuję. Nie, nie mogą Cię ścigać za działalność na tym samym rynku, jak to sobie wyobrażasz?

Konkurencją dla firmy, dla której pracujesz, jesteś wtedy, gdy klepałbyś te zlecenia dla jej klientów.

Poproś o doprecyzowanie tego punktu, albo w ogóle jego usunięcie (na to mogą się nie zgodzić). Firma nie może Ci 'zabronić' wykonywania działalności.

[Felonious_Gru]

@fidd: cywilnie mogą pozwać cie o cokolwiek. Najlepiej poproś o doprecyzowanie tego punktu

[aqqauca]

Wszystko zależy od tego jak masz skonstruowany zapis w NCC (non compete clause). Bez konkretnego zapisu to możemy sobie jedynie dywagowac.

[m.....s]

@fidd: ja pracuję na b2b, u mnie zakaz konkurencji dotyczy głównie rodzaju oprogramowania, jaki tworzy i sprzedaje firma. Konkretnie mogę sobie klepać zlecenia na boku pod warunkiem, że nie są dla konkurencji albo dotyczą tego samego typu oprogramowania.

Czyli przykładowo jak jestem w firmie gamedevowej to nie mogę dla innych firm gamedevowych robić zleceń, ale np. napisać CMSa dla jakiegoś Władexu S.A to jak najbardziej.

[GreenFlem]

@fidd: Weź swoją umowę i idź z nią do prawnika. Przeważnie NCC jest po to żebyś nie zgarnął dla siebie zleceń przeznaczonych dla twojej firmy. Nie możesz łapać ich klientów i nie możesz zabrać ze sobą klientów jeśli odejdziesz z firmy. NCC często też ogranicza konkurencje w danej dziedzinie. Na przykład twój software house robi tylko apki na iOSa więc jeśli w umowie będziesz miał ograniczenie na apki na iOSa to

[xDrope]

@fidd zależy od firmy i zapisów. Próbowano mi wcisnąć takie, że nic po godzinach ani płatnie ani bezpłatnie nic nie możesz robić. W innych firmach dostawałem tylko taką antykonkurencję, że klientów nie mogę im bezpośrednio podbierać, a freelance/własne projekty do oporu możesz.

[f.....d]

@calka-rekurencyjna: nie, siedzę w IT już od jakiegoś czasu ʕ•ᴥ•ʔ

[fegwegw]

@calka-rekurencyjna: a nawet jeśli tak robi, to co w tym złego?

[fegwegw]

@calka-rekurencyjna: to jest Twoje założenie, nie wiesz, o jakiej stawce mowa.

[chlystek]

@calka-rekurencyjna: według Cię jaki poziom miesięcznej faktury netto jest opłacalnym poziomem?

[11001100110O11]

@calka-rekurencyjna: dlaczego sie nie opłaca na start?
przez pierwsze 6 msc brak zusu, potem przez 2 lata mały, płacisz groszowe sprawy jeśli chodzi o podatki, możesz odliczyć sporo rzeczy
masz prawie trzy lata by podnieść swój poziom
a w 3 lata bez problemu już można osiągnąć poziom 7k na rękę, więc później się tym nie martwisz

[chlystek]

@11001100110O11: 6 miesięcy od lutego 2019