Wpis z mikrobloga

Poszłam dziś sobie do kościółka, a tam po całej imprezie podbiła do mnie jakaś pani, zaczęła mnie przytulać, rozpłakała się i w kółko mówiła o tym, jaką to wspaniałą dziewczyną jestem, jakiego to wspaniałego męża mam, jaką to mam wspaniałą fryzurę. No realnie płakała. Podpytałam znajomych, czy może jakaś psychiczna nie jest, ale okazało się, że nie. Więc tym bardziej nie wiem o co chodzi.
Nie miałam pojęcia co zrobić xD Dawno nikt nie sprawił, że nie wiedzialam, jak sie zachować xD

#logikarozowychpaskow #oswiadczenie
  • 10
  • Odpowiedz