Wpis z mikrobloga

@NiebieskiGroszek: Ale to trochę prawda. Koszula ma nie tylko pasować w piersiach, ale też w ramionach i na brzuchu. Jak kupię sobie za dużą koszulę, która w piersiach jest okej i się nie rozwarstwia to wyglądam w niej po prostu jak w worku, poza tym piersi podnoszą ją do góry, więc na brzuchu jest tak chamsko uniesiona. Już nie wspominając o długości, jako karakan 160 wzrostu wyglądam w takiej jak
  • Odpowiedz
@NiebieskiGroszek: beka z kogo? Chyba z ciebie. Z męskimi też się tak zdarza, że regular wygląda jak wór, bo Mirek w pasie wąski i po włożeniu w spodnie robi się ponton, a jak założę slim to szew barku mam na obojczyku, albo te rozpięte guziki, bo nie wyglądam jak por xD Biorę slim rozmiar większy i pływam w rękawach. Takie życie Bożenko
  • Odpowiedz
@NiebieskiGroszek faceci wypowiadają się na temat cycków i tak to się kończy. #!$%@?, kupujesz idealną koszule, dzieje się to co na obrazu. Kupujesz za duża, wyglądasz jak debil, a to co na obrazu i tak może się pojawić, więc zamknąć mordy jak się nie znacie. ()
  • Odpowiedz
@Jerry65: no ja z każdymi spodniami chodzę do krawca, jak się ma coś dużego to po prostu mamy do dyspozycji krawca za grosze, żeby nam pomógł. Poza tym, ile kobieta może mieć tych koszul, 5-10? To aż tak dużo? Za stówe krawiec je wszystkie poprawi.
  • Odpowiedz
  • 1
@schizma obczaj top Secret, parę ich krojów przymierzałam ostatnio i w żadnym nie było "dziury" na piersiach, także polecam. w h&m większość niestety taka dziurę robi :(
  • Odpowiedz