Aktywne Wpisy
Kurde bele mireczki, mam problem. Może ktoś coś doradzi. U mojej mamy od jakiegoś czasu nastąpiło pogorszenie wzroku, oraz ogólna apatia, ciągle zmęczenie. Dzisiaj dała się mówić żeby kupić glukometr i sprawdzić cukier. Cały czas oscyluje wokół 300, a teraz wieczorem wynik to 370. W jaki sposób można jej pomóc aby zbić ten cukier. Nigdy się nie leczyła na cukrzycę. Najbliższy termin do lekarza to najwcześniej przyszły tydzień. Istnieją jakieś domowe sposoby,
paczelok +62
Prawo jazdy zrobilem 5 lat temu, od 2 lat nie siedzialem za kierownica, auta jak do tej pory nie mialem z uwagi na to ze nie bylo mnie stac (to co zarabialem szlo na studia). Teraz mi sie lepiej powodzi i myslalem nad kupnem jakiegos autka za 4-6 tys. zl.
Problem polega na tym ze boje sie po takim czasie wyjechac na ulice bo brak praktyki robi swoje. Pamietam dalej jak sie jezdzi autem ale boje sie ze nie ogarne jakichs skomplikowanych zakretow, zjazdow czy czegos i ze doprowadze do wypadku albo co najmniej do jakiejs glupiej sytuacji w stylu: https://www.youtube.com/watch?v=EFIT6AQTWt0
Co polecicie mi zrobic na poczatek po kupieniu auta? Mieszkam w Krakowie a wiec ruch na drodze jest tutaj duzy, do tego sa tramwaje. Ja prawo jazdy robilem w swojej malej miescinie 100 tys. mieszkancow...
Jestem czlowiekiem rozwaznym i boje sie wsiadac za kolko z obawy przed zrobieniem krzywdy komus lub sobie. W dodatku pomijajac juz umiejetnosci jazdy to pozapominalem wielu rzeczy, nawet nie pamietam gdzie w samochodzie jest zbiornik na plyn chlodzacy a gdzie na olej lub na plyn do spryskiwaczy, itd.
Planuje na nowo sobie przeczytac ksiazeczke kierowcy, jednak mam tylko te z 2013 roku i czy od tamtej pory sie zmienily drastycznie przepisy? Po kupnie auta planuje jezdzic tylko wieczorami gdzie ruch bedzie mniejszy, do tego na jakis parking pojechac pocwiczyc parkowanie. Nie wiem co jeszcze moge zrobic? Prosze o pomoc.
#prawojazdy #motoryzacja #samochody #polskiedrogi
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: kwasnydeszcz
Bierz znajomego, jedź za miasto i ćwicz. Parkowanie, skręty, dookoła wioski, po prostej aby poczuć samochód. A potem wykorzystaj że w wolne niedziele nie ma ruchu i próbuj ogarnąć trochę Kraków tam gdzie spokojniej. Szczególnie tam gdzie masz potem jeździć w godzinach szczytu. Popatrz jak inni tam jeżdżą i kiedy zajmują pas wcześniej aby skręcić.
Dopiero potym dokup (o ile dalej czujesz się nie pewnie)jazdę doszkalającą.
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez moderatora
Tu jeszcze taka ciekawostka - obecnie jest to nielegalne.
Szkoły nauki jazdy mają prawo szkolić wyłącznie kandydatów bez prawa jazdy mających urzędowy profil kandydata na kierowcę.
Szkolenie posiadaczy prawa jazdy jest uregulowane ustawą i może dziać się wyłącznie w ośrodkach doskonalenia, na specjalnych torach (no chyba że masz pod nosem taki ośrodek).
Natomiast myślę że mało kto o tym wie, a nawet jak ktoś wie, to nie przestrzega. ;)
Seat Arosa, VW Lupo, VW Polo, Corsa, Punto, VW Fox, każde małe autko, na początek da ci komfort parkowania i poruszania się po ciasnych drogach i ulicach przy blokach...
Poproś jakiegoś wyrozumiałego znajomego z doświadczenie za kierownicą, żeby z tobą pojeździł parę razy i potłumaczył co i jak. Najlepiej żebyście przejechali się po mieście i jakąś trasę ponad 50 km żebyś nabrał więcej pewności. Później pojeździj sobie w nocy żeby poznać samochód i będzie dobrze
Ja pamiętam swój pierwszy dzień jak jechałem do pracy bo miałem straszny problem z ruszaniem pod górkę z ręcznego.I co się okazało? Że w ten akurat dzień na około kilometrowym podjeździe do świateł był korek. Normalnie ruch tam jest płynny. Jak