Wpis z mikrobloga

@piotr-zbies: Przybliż mi temat. Co wewnątrz różni Beryla od zwykłego AKM? Jakie są istotne różnice, które sprawiły, że Nigeryjczycy chcą to kupić, zamiast oszynować sobie po swojemu AKM i klepać go bez żadnej licencji?
  • Odpowiedz
@wasiuu: parę różnic kojarzę, choćby czop ustalający dla szyny górnej, sposób mocowania kolby, sama kolba, oszynowanie no i przede wszystkim zespół spustu - AKM strzela ogniem pojedynczym lub ciągłym, a Beryl ma dodatkowo tryb trójstrzałowy. W związku z tym ma dodatkowy selektor z lewej strony broni. W AKM-ie jest trójpozycyjny selektor po prawej stronie.

Edit: urządzenie wylotowe w dużym Berylu jest wciskane na lufę i nitowane (tam nie ma gwintu).
  • Odpowiedz
@wasiuu: kontrowersyjny temat. Są tacy, którzy chcieliby w 2018 uważać kałaszopodobne za broń nadającą się do użytku "bojowego". No i wtedy to faktycznie trzeba kombinować z szynami i innymi atrakcjami. Beryl próbował to robić i efekt zły nie jest, ale nie chciałbym z nim biegać po lesie. Kawał żelastwa, jak dla mnie nieergonomiczny.

Ale jakbym miał do wyboru AKM-a i Beryla, to wolałbym Beryla oczywiście. Więc "rifle isn't fine", podsumowując.
  • Odpowiedz
@ppqa ja to widzę tak: najważniejsze, co ma robić karabin, to z rozsądną precyzją dostarczyć pocisk do celu. I choć AK sprawia, że tracisz sekundę na błyskawicznym przeładowaniu, czy też na odbezpieczeniu broni, to w warunkach bojowych to drugie jest nieistotne a to pierwsze również jest "do przeżycia", gdy nie jesteś sam przeciwko hordom zombie albo na zawodach. Więc czy AK jest dobrym wyborem, gdy można wziąć AR-15? No niezbyt. Ale
  • Odpowiedz
@Pantokrator: AK to karabin z lat 40-tych poprzedniego wieku. Kiedyś biegało się po polu z metalowymi przyrządami, a teraz jest optoelektronika i lasery, których na AK nie ma jak normalnie zamontować. Więc tak, jest to broń przestarzała.

Stąd próby modernizacji, żeby do czegokolwiek (poza hodowlą rdzy) się obecnie nadawała. I dlatego pisałem, że Beryl jest pod tym względem lepszy bo próbuje pewne braki łatać. Jednak podstawka nadal jest archaiczna, stąd
  • Odpowiedz
@ppqa jak nie można - boczny montaż do AK nie jest żadną fanaberią, tylko sensownym rozwiązaniem konstrukcyjnym , a oszynowanie łoża przedniego to "fanaberia" tak dla AR-15 jak i AK, bo w obu nie przewidywano montażu laserów i innych bzdetów w tym miejscu, a w obu można to zrobić bezproblemowo. MSBS jest lepszy od AK, ale to nie czyni AK bezużytecznym czy super przestarzałym (choć nowoczesny to on nie jest).
  • Odpowiedz
@Pantokrator: porównaj pierwsze AR-15 z dzisiejszymi, a później zrób to samo z AK.

AK to przestarzała broń, jakkolwiek by się miało to komuś nie podobać.

I żeby nie było, mam zarówno Beryla M762 jak i klona M4, więc na żadną broń się nie obrażam. Niemniej odczucia mam takie jak wyżej.
  • Odpowiedz
@ppqa: no i? Pierwszy AR miał dłuższą lufę (co było dobre, bo ograniczało uszkodzenia słuchu u żołnierzy i zapewniało b. wysoką skuteczność ognia - stosowany wówczas pocisk wymagał wysokiej prędkości, by osiągnąć optymalny efekt raniący) i nie posiadał uniwersalnej szyny montażowej (bo wówczas szyn się nie stosowało) nad zamkiem.
Brak "dopychacza" (forward assist), którego użyteczność ogranicza się do "fajnego wyglądania" i potencjalnego wywoływania katastrofalnych awarii (domknięcie zamka tym wynalazkiem oznacza, że nie domknął się sam, a jak broń się zacina, to zwykle dlatego, że mamy problem, często poważny) to żadna strata.

Więc czy w AR się wiele zmieniło? No w sumie, to poza oszynowaniem, bardzo niewiele.
Co się w AKM zmieniło? No niewiele, poza oszynowaniem. Jest jeszcze oczywiście AK-74, różnice obaj znamy, więc nie ma sensu o nim pisać, ale też ewolucja, jaką przebył, to właśnie oszynowanie.
I tak, jak AK przegrywał z AR celnością i czasem przeładowania, tak i dzisiaj przegrywa celnością i czasem przeładowania. Więc albo AK jest przestarzały od czasu wypuszczenia AR-15, albo jest po prostu nadal niezbyt ergonomicznym, ale skutecznym bojowo karabinem (karabinkiem). Ja skłaniam się
  • Odpowiedz
Więc czy w AR się wiele zmieniło? No w sumie, to poza oszynowaniem, bardzo niewiele.


@Pantokrator: ej no, w AR-15 się zmieniło praktycznie wszystko, łącznie z:
1) materiałami użytymi do produkcji,
2) technologiami wytwarzania,
  • Odpowiedz