Wpis z mikrobloga

#pokazpsa #smiesznypiesek #adopcjazwierzat #chwalesie
Ostatnio szukałem tu psa do kupienia albo do przygarnięcia, ale na szczęście pojechaliśmy najpierw do schroniska i wzięliśmy ze sobą tego slodziaka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Denver ( #domzpapieru ) urósł już ponad 2 kg przez 2 tygodnie ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Polecam każdemu co myśli nad kupnem psa pojechać najpierw do schroniska- pewnie wyjedziesz z nowym przyjacielem a za zaoszczędzony hajs możesz kupić mu smakołyki ( ͡° ͜ʖ ͡°)

W ogóle to pierwszy raz byłem w schronisku i te psiaki nie maja tam tak tragicznie jak myślałem ze będzie- oczywiście nie to co w domu ale boksy są dosyć duże i nawet sporo osób które je wyprowadzają, przynajmniej we #wroclaw

Sama adopcja błyskawiczna, chyba nawet zbyt szybka- poprosili tylko o dowód i o nic nie pytali.

Polecam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_KBVM5oe4WihZUa3XN7qktt6V2ID2YzD5.jpg
  • 21
@M4rcin: uważaj żebyś się nie zdziwił, jak pies okaże się mieć problemy behawioralne albo na przykład być agresywny wobec określonych typów ludzi- zdjęcia smutnych piesków na fb a życie z takim psem to dwie różne sprawy, sam miałem takiego psa ze schroniska i niestety była to wieczna udręka, ostatnio na spacerze spotkałem też gościa który od razu wziął 2 psy- 6 i 4letniego, ma je od roku i z jakiegokolwiek wychowania
@jonzi: nie chcę mówić że nie polecam, ale wydaje mi się że w zalewie zdjęć smutnych psów za kratkami brakuje trochę głosu rozsądku i ludzie zwyczajnie mogą nie wiedzieć, na co się piszą. W hodowli możesz zobaczyć matkę takiego szczeniaka, często też jakiegoś przodka ;), poznać charakter, mieć pewność że psy wychowują się w dobrych warunkach i poznają wszystko co możliwe (jak dobrze wybierzesz hodowlę) :D, w schronisku to często loteria
@patryq9 we wrześniu mam odbiór mieszkania i jak tylko się urządzimy, też jedziemy do schroniska po psiaka. W planie jakiś młodziak bo wielkiego doświadczenia nie posiadamy i pracy sporo, także brak mocy na psa po przejściach. Ale fajnego młodziaka jak najbardziej.
czyli generalnie odradzasz psy ze schroniska, a szczególnie dla rodziny z małym dzieckiem?


@jonzi: dodam swoje 3 grosze. Jeśli bierzesz szczeniaczka to tak jak z kundlem, masz loterię co z tego wyrośnie. Ja mam od szczeniaka kundelka i mimo że to pies do 10kg czyli średnio mały to i tak jest 2 razy większy od swojej matki.
Tyle że szczeniaka (jak ktoś napisał wcześniej) wychowasz, z psem który ma swoje lata
@jonzi:

czyli generalnie odradzasz psy ze schroniska, a szczególnie dla rodziny z małym dzieckiem?


jeśli w domu są małe dzieci to odradzam branie szczeniaków ze schroniska lub psów, które są w schronisku krótko.
Do adopcji jest masa psów, które przebywały już w domach tymczasowych lub którym poświęcił czas behawiorysta i których charakter i temperament jest znany. Takie pieski znajdziesz prędzej w fundacjach i jest to znacznie bezpieczniejsza opcja. Można bez problemu
@jonzi: nie ma problemu, gdybyś miał jakieś pytania wal śmiało. Jeżeli bardzo chciałeś uratować jakieś istnienie to naprawdę nie brakuje fundacji działających w typie konkretnej rasy. Jest wiele psiaków, które nie miały szczęścia w życiu, ale które wcale nie sprawiają problemów wychowawczych. Tylko tak jak wspominałam, to muszą być psy które przebywały w domach tymczasowych i są "sprawdzone".

A jeżeli chcielibyście się decydować na psa rasowego to także nie ma w