Wpis z mikrobloga

Mirki, przygotowujemy ofertę dla firm na jeden ze studenckich eventów. I zastanawiam się, jaki sposób informowania o cenie jest najlepszy. Jako studenci chcemy np. zorganizować sesję grup focusowych dla lokalnych firm, za które chcemy opłatę. Jak efektywnie zainteresować firmę ofertą?

W zależności od wielkości firmy przygotowaliśmy trzy oferty. Najwięksi mają za 3000€, średnie za 1000€, a dla start-upów mamy zagwozdkę. Otóż, chcielibyśmy, aby było ich jak najwięcej, więc pierwszym pomysłem była niska cena (100€) i poinformowanie o specjalnej ofercie dla start-upów, że jego chcemy im pomóc się rozwijać.
Po przemyśleniu, padły jednak opinie, że jak ludzie zobaczą zdecydowanie niższą cenę, to pomyślą, że produkt jest niewarty zachodu. Nie tylko start-upy, ale również i firmy, które muszą zapłacić większe sumy. Tak więc pojawiły się dwie alternatywy.
a) Dać "do negocjacji"
b) Dać "1000€ (do negocjacji)"

Oczywistym jest, że zejdziemy zdecydowanie poniżej tych 1000€, ale chodzi o sam fakt sprawienia, że ludzie będą chcieli się kontaktować i rozmawiać. Które wyjście Waszym zdaniem będzie miało lepszą efektywność?
#negocjacje #biznes #psychologiabiznesu #psychologia
  • 4
@XsomX Macie takie doświadczenie albo rekomendacje jako studenci, żeby brać taką kasę? Jak podniesiecie cenę za wysoko to obniżenie jej potem może wyglądać trochę słabo jeżeli nikt się nie zgłosi.

A chcecie ponad 2x więcej kasy niż CBOS.
@XsomX Myślę, że niska cena dla startupow nikogo nie dziwi, sporo oprogramowania jest dla nich 10x taniej albo w ogóle za darmo. Do negocjacji z wysoką stawka może zniechęcić do kontaktu.