Wpis z mikrobloga

Trochę przerażające jak wielu ludzi myśli jak pic rel. Idąc tą logiką można napisać: "W zasadzie to co komu przeszkadza żeby dorosła osoba mogła kogoś pobić i okraść czy nie? Mnie to tam ani ziębi ani grzeje. Każdy ma swoje sumienie"
Pozwolenie na przerywanie ciąży w imię wyboru jednostki przekracza (czy raczej przekroczyło) pewną granicę moralna za którą jest kompletny upadek cywilizacyjny. Tłumacząc się w ten sposób można usprawiedliwić wszystko.
No bo przecież w imię tej logiki można powiedzieć: "W zasadzie to co komu przeszkadza żeby dorosły aryjczyk mogł zabić żyda i zyskać przestrzeń do życia? Mnie to tam ani ziębi ani grzeje. Każdy ma swoje sumienie"
#aborcja #moralnosc #cywilizacja #neuropa #4konserwy
UrsaMajor - Trochę przerażające jak wielu ludzi myśli jak pic rel. Idąc tą logiką moż...

źródło: comment_soMMkRhNQU5gIhUdR0UNar7wNSca4gVf.jpg

Pobierz
  • 98
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To znaczy "u ludzi" a nie "ludzi". Tak czy inaczej zarodek to nie jest człowiek.


@chanelzeg: dokładnie, to znaczy "u ludzi", czyli ze "u ludzi" jest jakies życie śródmaciczne, a takie może być tylko na etapie płodowym. a to z kolei znaczy że płód jest człowiekiem, jako że należy do tego gatunku; zresztą ogarnij sb tłumaczenie na pl tłumacza XD

Czytam nawet teologów kościelnych i oni też twierdzą, że zarodek to nie
  • Odpowiedz
@Croce:

Ks. prof. Piotr Morciniec: - Znaczy to tyle, że Kościół ma pokorę wobec tajemnicy biologii. Nie możemy się zamykać na argumenty naukowe, a one mówią, że nie da się powiedzieć jednoznacznie od kiedy embrion jest bardziej człowiekiem. Kościół mówi natomiast, że od początku należy mu przyznać prawo osoby. Wiadomo, że nie z każdego zarodka powstanie człowiek, ale każdy ma tę potencjalność i to przesądza o sprawie.
  • Odpowiedz
@chanelzeg: no i ładnie, to masz jednego teologa który tak uważa. Właściwie to niezupełnie bo mówiąc człowiek ma na myśli coś, czego nie ma w żadnym podręczniku do biologii, konkretniej filozoficzne pojęcie osoby, widać to chociażby po wcześniejszej odpowiedzi w tym wywiadzie, której to co cytujesz jest rozwinięciem:

Dlatego dokumenty Kościoła mówią, że embrion nie ma godności osoby ludzkiej, ale że "należy mu się godność właściwa osobie ludzkiej".


Ale
  • Odpowiedz
@chanelzeg: już Ci wyjaśniałem wcześniej że gatunek to jest w pewnym sensie umowne, rozmyte pojęcie - każde odwołanie się do drzewa filogenetycznego mrówki to jest wykluczenie jej z gatunku homo sapiens, stąd właściwie każda publikacja w której jest podana nazwa systematyczna danego gatunku mrówki pokazuje to, czego żądasz. To jest zresztą kompletnie nieanalogiczne żądanie, bo ludzki płód nie należy do innego gatunku niż dorosły osobnik.

Ale dobra, inaczej -
  • Odpowiedz
@Croce:

na jakiej zasadzie wnosisz że istnieje naukowy konsensus, że płód to nie człowiek

Bo żadna poważna instytucja naukowa jak WHO ani poważane uniwersytety medyczne tego nie próbują negować i w ich publikacjach te 2 rzeczy są wyraźnie od siebie odróżniane. Nie uzywa się słów typu "w wyniku połączenia plemnika i komórki jajowej powstaje człowiek" ani typu "Po porodzie na świat przyszedł zarodek/płód".
Zresztą, chyba nie ma cywilizowanego kraju (jak
  • Odpowiedz
@chanelzeg: jakie to piękne, gdy ktoś o twoim potencjale intelektualnym zostaje zaorany, zabronowany, zasiany i ponownie zaorany jak czarnoziem XD Próbujesz grać kartą "jestem tak bardzo naukowy" bredząc w tonie płaskoziemców i antyszczepionkowych mamusiek. Nie myślałem, że jeszcze cokolwiek mnie będzie w stanie zaskoczyć w internetach, ale zdecydowanie nie spodziewałem się spotkać kogoś tak ograniczonego. Najbardziej podoba mi się fragment, gdy dostajesz w gębę cytatami ze źródła, na które sam
  • Odpowiedz
@Paul_Proteus: Przejrzałem towje ostatnie wypowiedzi, prócz wyzywania wszytskich wkoło od ćwierćinteligentów i wiary w zabobony nie prezentujesz zupełnie nic. Idziesz szybciutko na czarnolisto. Zgłosze tez jako multi bo widzę, żeś jakiś prawak nawiedzony i agresywny, który już nie raz tutaj perma dostał.
  • Odpowiedz
Zawsze jest to rozróżniane więc nikt (chyba, że jakieś afrykańskie dyktatury) nie przyjmuje tego, że to to samo jak sugerujesz. Jeżeli w obu przypadkach byłby to człowiek to kara powinna być taka sama.


@chanelzeg: boże, już się zamotałeś kompletnie - nie możesz z rozwiązań prawnych wyciągać wniosków o naturze naukowej a z tych wyciągać wniosków o naturze etycznej. To są trzy zupełnie różne rzeczy.

ani typu "Po porodzie na świat przyszedł
  • Odpowiedz
@chanelzeg: znowu powołujesz się na coś, czego nie czytałeś, nie mam już do Cb siły:

To begin with, scientifically something very radical occurs between the processes of gametogenesis and fertilization�the change from a simple part of one human being (i.e., a sperm) and a simple part of another human being (i.e., an oocyte�usually referred to as an "ovum" or "egg"), which simply possess "human life", to a new, genetically
  • Odpowiedz
@Croce: Witki mi opadają. Powstawanie nowego życia ludzkiego!=istnieniu już tego życia. Jak tego nie rozumiesz to nic nie poradzę. Po prostu masz problemy z rozumieniem tekstu, to się nazywa analfabetyzm wtórny. Gdzieś wyłapiesz słowo cżłowiek i zaznaczasz na grubo i piszesz, że "o widzisz, pisze człowiek!!!". Jak nauczysz się rozumieć tekst pisany to wrócimy do rozmowy.
  • Odpowiedz
@chanelzeg: obawiam sie, że to Ty nie rozumiesz tekstu pisanego, zaznaczyłem Ci fragmenty, w których jest wprost napisane że coś radykalnego dzieje się pomiedzy gametogenezą a zapłodnieniem i że to coś radykalnego to zmiana z części jednej ludzkiej istoty (spermy) i drugiej ludzkiej istoty (oocytu) w nową, genetycznie unikalną, nowopwostałą, indywidualną, żyjącą ludzką istotę (=jednokomórkową ludzką zygotę). Tam jest wprost napisane, że w momencie zapłodnienia części ludzkich istot są actually przetransformowane w coś zupełnie innego niż były przed momentem - zostały przemienone (w tym momencie zapłodnienia) w jednostkową ludzką istotę. Nwm co Ty tu bredzisz z tym powstawaniem i istnieniem, bo tam jest wprost napisane o istnieniu (wystarczy przeczytać).

Tu masz prosciej i się nie zamotasz z powstawaniem i istnieniem:

The product of fertilization is a living human being with 46
  • Odpowiedz
@chanelzeg: Boże, Ty nawet tego pobieżnie nie przejrzałeś xdd oni nie obalają bzdur proliferów tylko wprost obalają to, co Ty mówisz xd

Myth 2: "The product of fertilization is simply a �blob,� a �bunch of cells�, a �piece of the mother�s tissues�."

Fact 2: As demonstrated above, the human embryonic organism formed at fertilization is a whole human being, and therefore it is not just a "blob" or a
  • Odpowiedz
@chanelzeg: o stary, sam się zaorałeś tym tekstem z princeton przecież xdddddddddddddddd To jest to o czym piszemy od początku. Nikt nie jest w stanie określić kiedy jest ta magiczna granica w której możemy mówić o osobie człowieka i raczej żaden biolog tego tematu nie podejmuje.
  • Odpowiedz
@chanelzeg: ale czego nie rozumiesz w "ludzka istota jest natychmiastowym efektem zapłodnienia" albo w "Fakt 2: Jak pokazano powyżej, ludzki zarodek uformowany przy zapłodnieniu jest w pełni ludzką istotą, a zatem nie jest 'zbitkiem komórek'"?
  • Odpowiedz