Wpis z mikrobloga

...jaki ciekawy dialog z moim SOMsiadem #heheszki #polak (SOMsiad namietny palacz samokręcących fajek level smog w Krakowie na klatce schodowej wychodzi z psem ale odpala na klatce):
- SOMsiad ja tu z żoną w ciąży chodze, dzieci na klatce male a ty z tym papierosem musisz?
- ja NIE PALE TYLKO IDE Z PAPIEROSEM (sic!! :) )
- a nie możesz tego papierosa odpalić jak wyjdziesz?
- ja NIE BEDE Z CAŁĄ PACZKĄ PAPIEROSÓW CHODZIŁ NA DÓŁ

Pomyślałem, że zasięgne opinii w spółdzielni - po piątym przełączeniu do działu administracji dostałem info,że jest zakaz palenia na klatce (wow!) pytam co mogę zrobić. "Może Pan zwrócić uwagę" :D

Z tak potężnym orężem już się nie lękam :)
  • 11
@micwei: Miałem podobny problem z pijaczkami stojącymi "na winklu" koło mojego domu, mówię spółdzielni,że robią syf a sprzątaczka nie sprząta,żeby to ogrodzić, spółdzielnia mówi,że to nie jej teren ale wojskowy więc sprzątaczka nie musi tam sprzątać a i ogrodzić nie mogą tego terenu, po czym tej samej osobie powiedziałem,że na własny koszt ogrodzę teren i zrobię sobie tam taki kącik do grilla to mi powiedzieli,że muszę napisać pismo, bo oni będa
@micwei taka prawda, takie zakazy są nieegzekwowalne. Nawet jakbyś po bagiety zadzwonil to będą po 3 godz. A udowodnienie mu palenia tytoniu będzie trudne.

@Kolgarol Udowodnienie raczej będzie łatwe jeśli zrobi mu zdjęcie albo go nagra.
@Variv na nagraniu będzie widać że coś pali, A nie że pali tytoń. Z tego jest się bardzo łatwo wyplatac

@Kolgarol A jak policja wlepia mandat za palenie to co skąd wie, że to tytoń? Nikt przecież nie powołuje biegłego aby sprawdzic zawartość tego konkretnego papierosa.
No jak ktoś przyjmie mandat to już jego problem. Jeśli komuś chce się bawić to może nie przyjac,i wtedy policja udowadnia że palił tytoń, ale raczej odpuszcza bo nikomu się w to nie będzie chciało bawić.