Wpis z mikrobloga

Jestem z Przemyśla, może mi ktoś z #szczecin #slubice albo #zielonagora powiedzieć jak wam się żyje w tych miastach? zawsze chciałem pojechać zwiedzić zachód polski, jak to jest mieszkać tak blisko niemieckiej granicy, i co w ogóle sprawia że nie pracujecie jeszcze w Nirmczech za 4x tego niż w Polsce? zazdroszczę wam, ja jedyne co mam w swojej dziurze to tanie szlugi i wódka od ukraińskich przemytników.
#kiciochpyta
  • 133
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@DamianRuchenstein: Zieloną Górę też zobacz, miasto 120 tys. czyli taki Przemyśl razy dwa.
Co do wyjazdu do Niemiec - sporo ludzi wyjeżdża do pracy, ale raczej tych mniej wykształconych. Jak ktoś ma dyplom to raczej nie chce robić na magazynie u Niemca z Turkami. Prędzej pojedzie na zmywak do UK żeby angielski podszkolić. Poza tym nikomu się nie chce niemieckiego uczyć - szkoda życia na naukę niemieckiego :) A jak
  • Odpowiedz
@oba-manigger: Przemyśl to ukraina2 (i mam na myśli nie tylko tych przyjezdnych, ale także tych którzy tutaj mieszkaja od urodzenia, czy z dziada pradziada). Od Przemyśla zazwyczaj zaczynają swoją przygodę z Polską, na pksie w Przemyślu to więcej napisów po ukrainsku niż po polsku, nie mówiąc juz o biedrach i lidlach gdzie jest ich od ch&ja, mi to już praktycznie nie przeszkadza bo nauczyłem się żyć wśród nich od urodzenia,
  • Odpowiedz
Wyobraź sobie, że Ci ludzie (Polacy) jezdza rowerem własnie do Niemiec na kasę np. do Lidla XD


@oba-manigger: To żeś odleciał. Rowerem ze Szczecina do Lidla w DE... Najbliższy w Pasewalku - ok. 40km. Jeżdżą do Locknitz do Netto, ale też na pewno nie rowerem.
  • Odpowiedz
@DamianRuchenstein: ja to może jestem #!$%@?, ale mi w ZG żyje się milion razy wygodniej niż w Poznaniu czy we Wrocławiu, gdzie miałem okazję chwilowo pomieszkiwać. W ZG autobusem z jednego końca na drugi w 20-25 minut, sklepy są, kina są, bary są, sport jest, koncerty jakieś tam są. Wszystko jest, wszędzie blisko. W większym mieście męczyło mnie to, że wsiadając w tramwaj miałem trzy przesiadki, cztery spacery, mijała godzina
  • Odpowiedz
@DamianRuchenstein: na zakupach w Zielonej Górze to jeszcze żadnego niemiaszka nie widziałem. Ceny musisz obadać na OLX, bo to zależy jaki standard jest dla Ciebie ok. Ludzie myślę, że jak wszędzie. Komunikacja bardzo przyzwoita, jak dla mnie :)
  • Odpowiedz
@DamianRuchenstein: ja uwielbiam to miasto i nie słuchaj tych głupot co pisze @szrlh, bo właściwie to nie wiadomo o co mu chodzi, bo i tak ciągle siedzi za granico. Eventy kulturalne są, dużo korpo, można dobrze zarobić, jest gdzie spacerować, co odkrywać i też gdzie się napić. Tylko trzeba mimo wszystko trochę chcieć. To w ogóle nie jest koniec świata. Do Berlina bliżej niż do naszej stolycy, nad
  • Odpowiedz
@LolleQ: Powiedz coś więcej, jakie ceny/relacje z lokalsami/i ogólnie o tym jak to jest tak żyć, dla mnie to jakas abstrakcja ze można żyć w Niemczech a pracować w Polsce, naprawdę zazdroszczę zachodnim miastom w Polsce tego klimatu zwiazanego z otwartą granicą, mega mnie to jara.
  • Odpowiedz