Wpis z mikrobloga

sytuacja sprzed minuty, Ferdynand przyjał 2 strzały od frontu, zdechł jedynie dowódca, za drugim razem podpalenie, oczywiście zdjął mnie na hita, no #!$%@? dramat po prostu, nawet mi asysty nie naliczyło #!$%@? wie czemu
@wysuszony: Granie teraz sabotami to jest dramat nie wiem czemu. Przed aktualizacją było znośnie teraz strzelam strzelam przebijam i widzę te 3 upośledzone odłamki które generują i uszkadzają coś na zielono, a pocisk znika po dotknięciu byle czego. Strzelanie w cokolwiek choć lekko pochyłego mimo penetracji 300+ to zasrana loteria to samo z trafieniem w ammo czy zbiornik paliwa, zatrzyma się albo wysadzi gdzie i tak 70% szans jest na to