Wpis z mikrobloga

#zagadka #ciekawostki #glupiewykopowezabawy

Seryjny morderca porywał ludzi. Każdej swojej ofierze kazał połknąć jedną z dwóch przygotowanych wcześniej tabletek. Jedna była nieszkodliwa, a druga była trująca. Ofiara zawsze mogła wybrać dowolną tabletkę jako pierwsza. Bez względu na to jaką tabletkę połknęła ofiara, seryjny morderca zawsze brał i połykał tą drugą. Każda ofiara seryjnego mordercy, która wzięła swoją pigułkę i popiła wodą zmarła. Porywacz za każdym razem przeżył.

Jak to możliwe, że zabójca zawsze połykał nieszkodliwą pigułkę?
Serghio - #zagadka #ciekawostki #glupiewykopowezabawy 

Seryjny morderca porywał lu...

źródło: comment_k0mJ5qxTxiS0Z8NJIbIwMcK0RbfEyml3.jpg

Pobierz
  • 67
  • Odpowiedz
@Serghio:
1. Trucizna była też w wodzie ofiary. Jeśli wziął nieszkodliwą, to i tak popił trucizną. Z kolei woda mordercy miała antidotum. Nawet jeśli wziął trującą tabletkę, to popił antidotum.
  • Odpowiedz
@Serghio: na pewno porywacz był wtedy w toalecie. Czemu? Nie wiem, większość zagadek i tak ma zawsze idiotyczne tłumaczenia w których bierze się coś spoza podanej historii ¯\(ツ)/¯ .
  • Odpowiedz