Aktywne Wpisy
Tywin_Lannister +175
Nadrabiam, co się działo od kilku dni i kisnę.
Obrona #!$%@? Kierwińskiego i łyknięcie tego „badania alkomatem” to ostateczny dowód, że fani KO są ostatnimi ludźmi, którzy mają prawo wyzywać pisowców od debili xd
Chłop bełkotał na dwóch wystąpieniach, na jednym z nich choćby Hołownia brzmiał normalnie, bełkotał w wywiadach. Ponadto jest szefem policji, więc ma tonę możliwości, żeby ukartować takie badanie, a policjantka, która go badała nie istnieje.
Wy naprawdę uwierzyliście,
Obrona #!$%@? Kierwińskiego i łyknięcie tego „badania alkomatem” to ostateczny dowód, że fani KO są ostatnimi ludźmi, którzy mają prawo wyzywać pisowców od debili xd
Chłop bełkotał na dwóch wystąpieniach, na jednym z nich choćby Hołownia brzmiał normalnie, bełkotał w wywiadach. Ponadto jest szefem policji, więc ma tonę możliwości, żeby ukartować takie badanie, a policjantka, która go badała nie istnieje.
Wy naprawdę uwierzyliście,
IntruderXXL +159
15cm block pull - 400kg. CZYSTY OGIEŃ! 400KG w martwym ciągu jest bliżej niż myśłałem :D
Jaja jak berety. Już przed treningiem miałem przekonanie graniczące wręcz z pewnością żę 400kg wciągnę... Okazało się to naprawdę łatwe, nie czułem żeby to było jakieś wyzwanie :P I tak sobie na spokojnie wciągnąłem, w trakcie myśląc tylko jakie to jest lekkie lol.
280kg w back offach było trudniejsze niż te 400kg w głównej serii lol.
Jaja jak berety. Już przed treningiem miałem przekonanie graniczące wręcz z pewnością żę 400kg wciągnę... Okazało się to naprawdę łatwe, nie czułem żeby to było jakieś wyzwanie :P I tak sobie na spokojnie wciągnąłem, w trakcie myśląc tylko jakie to jest lekkie lol.
280kg w back offach było trudniejsze niż te 400kg w głównej serii lol.
Jedyne prawilne GTA
@b0lec:
W jedynce też. W dwójce były ze 3 dobre kawałki, ale za to dla odmiany głos pani dziennikarki był tak zmysłowy, że ciarki szły po plecach.
@Albania95: najgorsza część.
Tylko podstawka.
@Quimeen ooo :) tylko 24zl trochę dużo :)
@Albania95: najnudniejsza część, jedź do punktu X, schowaj się za przeszkodą i strzelaj, żeby zabić wszystkich, tak wyglądało 90% wszystkich misji
- rozbicie na trzech bohaterów. Nie mam im za wiele do zarzucenia, fajni wszyscy, ale przez to traciło się we mnie wczucie się w rolę a co za tym idzie grę. W SA prowadziłem jednego bohatera i jakoś się bardziej osobiście podchodziło do jego drogi. Była taka satysfakcja, że się startowało od słabego zwykłego chłopaka i