Wpis z mikrobloga

Pamietam jak w '38 gadałem sobie ze Staszkiem Marusarzem i już wtedy kazał mi zwrócić uwagę na młodego, niepokornego Japończyka Kasajego. Nie bralem go wtedy na poważnie gdyż bylismy wtedy po kilku kielonach, a Kasai miał na dodatek zaledwie 13 lat. Czas pokazał, że Staszek mial nosa i nie najlepszą wątrobę. Minęło juz sporo czasu od tamtych wydarzeń, a ja wciąż wracam do naszej pogaduszki gdy widzę Japonskiego weterana na belce
#skoki
źródło: comment_IUkvhBpj2ldNkVy505DSsEMdFbYHIbhx.jpg
  • 1