Wpis z mikrobloga

Rzuciłem z żona palenie jakieś 4.5 roku temu i powiem wam, że szkoda mi tych wszystkich ludzi co jebią fajkami, bo oni nawet sobie sprawy nie zdają z tego jak przykry to zapach. Sam też nie miałem o tym pojęcia. Najlepsze jest to, że co nie którzy jeszcze używaja za dużo perfum myśląc, że to cos polepszy, ale to tak jak z używaniem odświeżacza w kiblu. Myślisz, że zapach gówna zniknie po użyciu odświeżacza leśnego, ale w efekcie końcowym to po prostu zapach gówna w lesie.
#nalogi #papierosy #przemyslenia
  • 60
@JuneJohn: nieprawda. Higiena owszem znacznie zmniejsza przykre zapachy, ale nie eliminuje ich. Człowiek juz tak ma, że do zapachów potrafimy się przyzwyczajać. Jak przebywasz w domu, gdzie się pali czy z ludźmi którzy palą to pomimo tego, że nie palisz to możesz mieć wrażenie, że smród zmniejszył się bardzo czy też zniknął całkowicie. Ale to tylko złudzenie spowodowane nagłym spadkiem intensywności tego zapachu a nie jego brakiem.
ale można też palić 2-3 skręty shag tobacco dziennie, który ma ładniejszy zapach niż paczkowane i nie #!$%@?ć tak okrutnie. Ja tak robię, ale pewnie nie każdy ma tak, że jest odporny na uzależnienie od fajek.