Wpis z mikrobloga

@liptonforte: Podobne odczucia do twoich, ale ogólnie na +. Podobało mi się że było dużo odniesień do oryginału i jak najmniej do tych nowszych. Nielat się strasznie postarzał, no i trochę odpłyneli ze strzelaniną 3 na 6ciu bez czarnych. No i zwrot akcji pod sam koniec filmu dał mi dużo śmiechu. Doda mniej raziła niż Pazura, jej rola była na pewno dobrze napisana, w porównaniu z *tfu* Kobietami Mafii. Właściwie jak