[s.....a]

Kto drugi raz zawrze małżeństwo albo zawrze homoseksualne małżeństwo może stracić swoją pracę.
Gdzie ?W Niemczech,jeżeli twoim pracodawcą jest kościół katolicki.
1,3 miliona osób w Niemczech ma kościół jako pracodawcę (katolicki i protestancki )między innymi w domach starców,szpitalach czy przedszkolach .

#ciekawostkizniemiec mój tag o Niemczech

https://www.br.de/nachrichten/katholisches-arbeitsrecht-wer-zwei-mal-heiratet-verliert-seinen-job-100.html

#religia #katolicyzm #neuropa #4konserwy #praca #prawo

[dom_perignon]

@spokojnie_to_ja:

I prawidłowo.Zasady zobowiązują.

[Baleburg]

@dom_perignon: jasne, nie liczą się kompetencje, tylko to, kto w czasie wolnym w kogo wkłada to i owo XD cudowne podejście

[dom_perignon]

@Baleburg: Pracodawca ma prawo zatrudniać kogo chce.

[Baleburg]

@dom_perignon: A może wymagać pozostawania pod telefonem poza godzinami pracy? Czy zmuszać do brania niepłatnych nadgodzin? Pewnie tak, przecież taki pracownik funkcjonujący na rynku konkurencji doskonałej (ciekawe gdzie xd), nie bacząc na zobowiązania, brak równowag cząstkowych, na drugi dzień pójdzie do firmy naprzeciwko ¯\_(ツ)_/¯ fajna sprawa ten kapitalizm

[Biszkop-T]

w Niemczech niektóre zakony prowadzą dość szeroką działalność "pozakościelną". Np. Die Johanniter prowadzą domy starców, przedszkola, opiekują się chorymi, nawet mają swoich lekarzy i karetki. Nie wiem na jakich dokładnie zasadach to działa, ale moja znajoma, która jest ratownikiem medycznym była oburzona, bo odrzucili jej zgłoszenie z powodu nie przynależności do Kościoła, (czy tam do ich wspólnoty). Chciała ich skarżyć, ale się dowiedziała, że wszystko zgodnie z prawem. Jeżeli działalność jest z

[Baleburg]

@Biszkop-T lepiej odejść do Pana, niż uzyskać pomoc z rąk bezbożnika

[Biszkop-T]

@Baleburg: ja to widzę tak: lepiej zatrudnić w zakonie wierzącego niż niewierzącego

[Baleburg]

@Biszkop-T bo co? nie patrz ricky, nie chcę, aby mieli oni na ciebie wpływ?

[biliard]

@dom_perignon: Kompletną bzdura. Dlatego w Sztrasburgu sprawę przegrała pielęgniarka, która odmówiła schowania ostentacyjnie noszonego krzyża. Pacjenci byli zagadywani, czy chcą, by się za nich modliła. W wyniku śledztwa wyszło, że osoby, które się nie zgodziły, mogły być traktowane gorzej. Po kolejnej odmowie zdjęcia krzyża została wyrzucona z pracy. Bo w szpitalu pacjent ma prawo oczekiwać kompetencji bez m. in. bez obaw o gorsze traktowanie. To nie takie proste z tym, że