Aktywne Wpisy
Volantie +126
xD wczoraj bylo spotkanie na piwku z ludzmi z #pracbaza no i nas tam troche bylo
no i dzisiaj mail ze ja i kolega o 12 mamy miec spotkanie z HR w sumie nie wiemy z czego.
Generalnie byly czasem tam grube teksty, ale inni mieli grubsze wywody na temat firmy z bardzo gęsto okraszonymi epitetami.
#pracait #pracbaza
no i dzisiaj mail ze ja i kolega o 12 mamy miec spotkanie z HR w sumie nie wiemy z czego.
Generalnie byly czasem tam grube teksty, ale inni mieli grubsze wywody na temat firmy z bardzo gęsto okraszonymi epitetami.
#pracait #pracbaza
Zoriuszka +185
Wieczna beka z piosenek o #warszawa, czy to Niemen, czy Fogg, czy teraz #sanah, porównywanie tego miasta do jakiegoś eldorado i cuda na kiju xD
Prawda jest taka ze to jedno z najbrzydszych miast w #polska, nie umywające się do takiego #krakow z metropoli czy #torun chociażby z mniejszych miasteczek. Pełno żuli, meneli, a na dodatek kibiców Legii xD
Takie z tego eldorado ze każdy debil tam ciągnie z
Prawda jest taka ze to jedno z najbrzydszych miast w #polska, nie umywające się do takiego #krakow z metropoli czy #torun chociażby z mniejszych miasteczek. Pełno żuli, meneli, a na dodatek kibiców Legii xD
Takie z tego eldorado ze każdy debil tam ciągnie z
Najnowszy filmik Nicka - fajny materiał o skanerach, mapach
https://www.youtube.com/watch?v=OMSU-YVLvNA
@prezess123123: @Niekumaty_: Unfair advantage to daje fake gps, dzięki któremu możesz obstawić wszystkie gymy w mieście i potem z domowego zacisza je odbijać gdy tylko któryś stracisz. Co robi mapka? Informuje, co gdzie jest. I tyle. Jeśli chcesz złapać jakiegoś Poka, to musisz tam pojechać i go złapać. I nikomu tym krzywdy nie robisz ani nie odbierasz szansy
Ilość obrażeń, jaką zadasz, przekłada się również na ilość pokeballi, które dostaniesz do łapania bossa. Ostatnio byłem na Rayquazie, gdzie jeden gracz bił... Snubbulem, Jakiś głupi czy co, nie wolał bić czymś mocniejszym? No, chyba, że nie miał? A potem płakał jak dziecko, że dostał mało piłek i nie udało mu się złapać legendy. Śmiałem mu się w twarz, łapiąc swoją legendę, bo piłek