Aktywne Wpisy
![brazowooka_eS](https://wykop.pl/cdn/c0834752/88b835953172913e606833a69fb89a90932471a203fd911d53398c3800102ef0,q60.jpg)
brazowooka_eS +40
Będąc dzisiaj na rowerze uświadomiłam sobie, że jakbym chciała szukać chłopa na portalu wykop.pl to momentalny game over xD już tłumaczę:
- przede wszystkim - jestem kobietą,
- mam dużo tatuaży,
- miałam psa marki amstaff / pitbull,
- bardzo dużo jeżdże na rowerze
- przede wszystkim - jestem kobietą,
- mam dużo tatuaży,
- miałam psa marki amstaff / pitbull,
- bardzo dużo jeżdże na rowerze
![trebeter](https://wykop.pl/cdn/c3397992/trebeter_U26re8JB5y,q60.jpg)
trebeter +140
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
Jaram się jak glupi :)
źródło: comment_scSE7QznBIdmTHBj7Q9TW5mV3ESHCLqi.jpg
Pobierz@wanderlust00: im zależało żeby zrobić target a był koniec miesiąca, ja byłem gotowy żeby w kilka dni sfinalizować (zakup był na koniec listopada). Dałem warunki brzegowe czyli A5 diesel, automat, quattro i s-line i max cenę 200k i takie auto
Nie wiem jak wygląda Twoje więc ciężko mi się odnieść na podstawie zdjęć z google, bo może mieć różne wyposażenie.
@Vetinari: tja... weź najpierw poczytaj sobie, czym jest "ból dupy". Bo na pewno nie jest tym jakakolwiek krytyka. I z tym "fajne" auto też nie przesadzaj. "Fajność" to kwestia bardzo umowna. Dla ciebie może to audi, dla innych audi to 4 zera z przodu...
Nie prowadzę żadnych badań. Wszystkie osoby, które znam, a które wożą się samochodami z progu ponad 150k, to:
1. nie kupują używek za takie kwoty,
To jaki ma sens sedan za 150k? W jaki sposób inwestycja w niego jest lepsza niż w Astrze J z salonu za 70k? Przecież leasing jest większy, a
I o czym to świadczy? Ja np. mam fetysz kupna nowych rzeczy, w przypadku aut nie kupuję żadnych demo, uzywek itp. Mój kolega zarabiający 5 dużych baniek rocznie (nie mówię o przychodzie tylko dochodzie) nigdy z zasady nie kupił nowego auta, zawsze używki - a ma 4 auta od 300-700kzł, oczywiście rejestracja w Czechach żeby jeszcze taniej wyszło. Drugi znajomy lvl 30 kupił właśnie nową najbardziej #!$%@?ą wersję Panamery bo może - no fakt, mógł lepiej
@Vetinari: nie, samochody pełnią rolę wizytówki, służą zatem wizerunkowo do budowania wiarygodności marki (dyrektorzy, dyrektorzy marketingu), lub / i służą oczywiście do celów transportowych. Cena jest współmierna do osiąganych korzyści, ponieważ samochody są wykorzystywane w biznesie. Nie znam nikogo, kto kupiłby samochód za krocie dla celów osobistych, by się "chwalić"...
No dobra, znam jednego takiego idiotę, który dostał ziemię w spadku, sprzedał ją, kupił ekstra brykę, po paru latach został z niewiele wartym samochodem, a przynajmniej niewiele wartym do tego, co deweloper zarobił za jego ziemię, którą naturalnie podzielił na działeczki i sprzedał za krocie.
A co do kwestii leasingowych, przy prowadzeniu firmy okazuje się, że nie zawsze leasing jest taki zły. Tzn., tak: auto kosztuje wtedy znacznie więcej, ale w zamian za to jednak otrzymujesz ciągłą możliwość wrzucania kwoty w koszty, rata jest mniej uciążliwa... oczywiście zakup takiego samochodu ma jedynie sens, gdy jest w stanie na siebie zarobić: zatem osoba, która nim jeździ jest osobą reprezentacyjną i zakup samochodu służy do robienia deali za znacznie większe kwoty. Inaczej nie ma