Wpis z mikrobloga

@TadzioNorek ja w Rzeszowie po przejściu przez park w tamtym roku na sobie kleszcza zauważyłem i udało mi sie go zgładzić zanim sie wbił więc wszystko możliwe.

Ledwo sie to troche ciepła zrobiło i już sie ta zaraza obudziła ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@Sylar różowa też znalazła u swojego psiaka kleszcza ( ͡° ʖ̯ ͡°) trzeba uwazać chociaż może ten mróz wybije ich troche
  • Odpowiedz