Wpis z mikrobloga

@JaaGud: Mam doświadczenie jeżeli chodzi o Włochy, a zwłaszcza Toskanię. Nigdy nie wypożyczałem samochodu na miejscu, zawsze jeździłem z Polski czy innych europejskich krajów własnym/znajomych autem.

Włosi mają chyba najwięcej wypożyczalni, które żyją z naciągania turystów na wymyślone szkody. Nigdy nie korzystaj z lokalnych firm, tylko europejskie sieciówki jak np. Avis, Europecar. Moim zdaniem najlepiej będzie zarezerwować samochód przed przylotem, mają tam niezły burdel i można mieć problem z dostaniem takiego
@alhakeem: Lecimy samolotem, na miejscu bierzemy auto z wypożyczalni (ogarnięte online) przy lotnisku w Bergamo i jedziemy na samo południe (Kalabria). Planujemy wracać zachodnim wybrzeżem, zatrzymując się w kilku interesujących nas miejscach po drodze. Toskania nie jest nam do końca po drodze, ale zaplanowaliśmy sobie atrakcję w okolicach Florencji i chcielibyśmy w promieniu 100km od florencji znaleźć jakiś nocleg. Ale jak będzie dalej to też nie problem. Dojedziemy wszędzie, a jak
@Tomash49: Dobry wybór, jak macie chwilę to warto z Bergamo zajechać nad jezioro Como. Będzie zielono, czysta woda i dobre knajpy z jeziornymi rybami. Taka trochę inna kuchnia niż pozostałych miejscach Toskanii ;]

Unikając autostrad krętych dróg Wam nie zabraknie, mocno przejazd się przez to wydłuża, ale moim zdaniem dużo wrażeń można dzięki temu zyskać.

W samej Florencji nie nocowałem, zresztą miasto piękne z daleka niestety sporo traci jak przebijasz się
@alhakeem 50 euro z ubezpieczeniem za auto? No gruba przesada. Wczoraj wynajalem auto w Pizie (odbior na lotnisku) przez Raynaira na 10 dni za 800zl z pełnym ubezpieczeniem. Fiat 500. Czyli to niecałe 20euro za dobe... I nie była to najtańsza oferta.