Aktywne Wpisy
cpt_foley +703
W jaką korposektę się #!$%@?łem to ja nawet nie xD
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
Nie poszedłem w czwartek i piątek do pracy że względu na ból pleców, przyniosłem zwolnienie, dostałem zastrzyk itp.
Mój dobry ziomek podsłyszal na kawie że moje kierownictwo na kawce na mnie wsiadło, że jak tak można, że są przecież żądaniówki, oni chodzą do pracy mimo bólów, że on to nie był na zwolnieniu od 22 lat.
Przed chwilą wprost powiedziałem temu ostatniemu
mirko_anonim +23
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Z tymi działkami w latach 90tych to prawda. Mój ojciec za kilka flaszek tak naprawdę ogarnął działki z wywłaszczonego zakładu. Nikt tego nie chciał, bo mówili, że zadupie, nikt tam nie będzie chciał mieszkać. Reszta, która wzięła działkę (bo dają), to sprzedali jeszcze w 98-99 i kupili Maluchy, nowe. Mój ojciec trzymał to wszystko. Teraz na jednej działce jest dom moich rodziców, obok buduje się mój, a pozostałą część
Z tymi działkami w latach 90tych to prawda. Mój ojciec za kilka flaszek tak naprawdę ogarnął działki z wywłaszczonego zakładu. Nikt tego nie chciał, bo mówili, że zadupie, nikt tam nie będzie chciał mieszkać. Reszta, która wzięła działkę (bo dają), to sprzedali jeszcze w 98-99 i kupili Maluchy, nowe. Mój ojciec trzymał to wszystko. Teraz na jednej działce jest dom moich rodziców, obok buduje się mój, a pozostałą część
Zawsze warto sięgać po wartościowe produkcje, nawet jeśli z pozoru wydają się miałkie i nijakie. "Spadkobiercy" prezentują taką skromną (jak na ironię, bo przecież obracamy się tutaj wśród środowiska bogaczy) oraz powolną formę dramatu. Ale przy tym potrafi siąść na emocjach.
Głównym bohaterem jest Matt King - prawnik mieszkający na Hawajach, pochodzący z bogatego niegdyś rodu Kingów, którzy mieli w posiadaniu całą wyspę. Niestety przez lata majątek roztrwoniono i właśnie do Matta należy decyzja co dalej z nim zrobić. Ale wbrew pozorom nie na tym skupia się fabuła filmu - stanowi tylko punkt wyjściowy dla osobistej tragedii naszego bohatera. Matt bowiem wkrótce dowie się, że dostał spadek nie tylko od swoich przodków, ale też od umierającej żony. I bynajmniej nie chodzi tutaj o pieniądze...
"Spadkobiercy" to typowy i zarazem nietypowy komediodramat. Tragizm bohatera nie jest raczej ukryty pod warstwą humoru i absurdów, a pod takim lekkim stylem narracji. Lekko brzmiąca gitarka w tle, leniwie tocząca się fabuła oraz hawajskie koszule kontrastują z ta naprawdę dosyć niefajną historią Matta. To nie jest film, który wyjaśnia jak żyć - stawia wyłącznie pytania i prezentuje ewentualne odpowiedzi. To słodko-gorzka historia faceta, który pomimo życia w luksusie - zmaga się z problemami przeciętnego Kowalskiego.
Dlaczego taka niska ocena na filmwebie?
Jak wspomniałem wyżej - to nie jest film, który udziela odpowiedzi - a większość ludzi na filmwebie własnie takich oczekuje. Prosty, pozytywny przekaz, najlepiej na przy tematyce życia i śmierci i voila! Mamy TOP10 na filmwebie ( ͡° ͜ʖ ͡°) No nie, "Spadkobiercy" to nie jest tego typu kino. Polecam go wszyskim wielbicielom dramatów. Filmweb - 6,7/10 i u mnie 7,5/10.
#film #kino #filmweb #dramat #niedocenianefilmy
Widziałeś/-aś już ten film?