Wpis z mikrobloga

Firma organizująca wyjazd do USA na camp organizuje i pośredniczy również w wydawaniu wizy. Wymagają oni aby wysłać do nich swój paszport, zdjęcie wizowe i parę innych dokumentów. Czy jest to bezpieczne? Przecież w paszporcie są wrażliwe dane.
#campamerica #workandtravel #dokument i może znawca tych kwestii @Cash1337
  • 17
  • Odpowiedz
@pycc: Patrząc po opiniach - niby ok, ale może zapytaj w ambasadzie, czy faktycznie współpracują? Z drugiej strony firma swoje lata ma, oddziały również, opinii trochę też.
  • Odpowiedz
@pycc Co to za firma? Nie ogarniam za bardzo jak dziala CA. Ambasada tez zabiera paszport i wysyla go z wbita wiza kurierem TNT. Ale ogolnie to tak - kazda firma zabiera paszporty i sklada je hurtem do ambasady. Dostajesz go do reki przed rozmowa wizowa a potem, jesli dostales wize - kurierem.
  • Odpowiedz
@pycc: Tak na oko dałbym sobie najwyżej b1, może nawet troche słabiej. Poza tym troche konwersuje pisemnie z jakimis obcokrajowcami i nie mam z tym jakichs wiekszych problemow(chociaż czasem wspomagam sie translatorem), ale jak czasem przyjdzie mi z kimś gadać, to nie moge sie wysłowić i zastanawiam sie jak coś poweidzieć
  • Odpowiedz
@lastro: To w sumie nawet dobrze znasz. W drugim zdaniu znalazłem problem - słaby lub też brak "aktywnego słownika słów". Zapasy słów które używamy dzielimy na dwie grupy: pasywne - czyli te które znamy i wiemy co znaczą jak gdzieś je przeczytamy ale sami nie używamy, aktywne - czyli używane przez nas na codzień.
No i tutaj rozwiązaniem wydaje się gadanie z obcokrajwocami, ale jak mówisz że pomimo tego masz
  • Odpowiedz
ale jak mówisz że pomimo tego masz z tym problem to może spróbuj gadać przez mikrofon?


@pycc: Na żywo nie miałem ejszcze okazji gadac z obcokrajowce, ale np przez telefon juz tak. Niedawno przez jakąś aplikacje do konwersacji z obcokrajowcami zgadalem sie z jakąś turczynką, ktora do mnie zadzwoniła i nie moglem sie wysłowić, musialem szukac słów w głowie. Ze zrizumieniem też był problem Ona ciągle słyszała "could you repeat?",
  • Odpowiedz
@lastro: To może spróbuj oglądać seriale z prostszym językiem, ja np teraz oglądam "my name is Earl".
I co prawda na początku mojej przygody z serialami po angielsku też się co chwilę zatrzymywałem ale z czasem coraz rzadziej sprawdzasz słowa. Słowa się powtarzają i poprostu bez sprawdzania już kojarzysz co to, albo np już z samego kontekstu wyłapujesz i w głowie odgadujesz znaczenie słowa.
  • Odpowiedz
@pycc: A słuchanie czyjegoś gadania z mozliwoscią patrzenia w tekst, czyli to co mowilem o apce, którą zainstalowałem, nie jest dobrym pomysłem?
  • Odpowiedz