Wpis z mikrobloga

Wchodzi facet do baru. Na ramieniu ma małą małpkę. Siada przy barze, zamawia drinka, małpka zeskakuje mu z ramienia i zaczyna buszować po lokalu. Tu ze stolika zjada oliwki, z następnego limonki. Gdy dociera do stołu bilardowego chwyta za bilę i próbuje połknąć. Po kilku próbach, ku zdziwieniu wszystkich, udaje się jej tego dokonać.
Barman z wielkimi oczami wypala do gościa:
-Panie, widziałeś Pan co ta małpa odwaliła?!
-A to normalne. Zawsze wszędzie skacze i zjada wszystko co popadnie. Nie martw się Pan, zapłacę.
Po kilku drinkach wyszedł i zapłacił za wszystko co małpka zjadła.
Wrócił po dwóch tygodniach. Historia ta sama. Małpka zeskakuje mu z ramienia i szuka czegoś do zjedzenia. Znajduje limonkę, wkłada sobie w odbyt, wyjmuje i zjada ku obrzydzeniu bywalców lokalu.
Barman znowu:
-Panie, widziałeś Pan to?
-No tak, ciągle żre wszystko jak popadnie, ale po tej akcji z bilą najpierw sprawdza czy potem wyjdzie.

#kawaly #dowcip #heheszki #humor
  • 1
@PiotrekPan: No to przypomniałes mi podobny, już suchar:
Wchodzi facet do baru z małym ludzikiem na ramieniu. Taki krasnoludek. Zamawia dwie wódki: jedną małą, druga dużą i piją razem z krasnoludkiem.
Barman i wszyscy w barze ledwo oczom wierzą bo krasnoludek wygląda jak normalny facet i łoi wódę.
Barman pyta
- Panie skąd masz pana takiego krasnoludka
- Postawisz następną kolejkę to opowiem.
Barman nalał kolejkę.
- Mów!
- Pojechałem na