Wpis z mikrobloga

Może mi ktoś logicznie wytłumaczyć te z czapy ceny samochodów? Szukam auta od dobrego miesiąca albo i dłużej i zauważyłem, że auta używane (takie roczniki 2003-2007) są droższe o jakieś 20-40% w stosunku do ceny sprzed 1-2 lat.

Do 10k to w benzynie powyżej 2003 roku to prawie nic nie ma, są ewentualnie wypolerowane sztrucle...

Ja rozumiem, że popyt napędza podaż, ale bez przesady... efekt 500plusów czy jak?

#kiciochpyta #przemyslenia #zielonawyspa
  • 1
  • Odpowiedz