#anonimowemirkowyznania Cześć. Ostatnio dzieją się ze mną dziwne rzeczy, problemy psychiczne powoli mnie przygniatają. Skorzystałem z pomocy psychologa i teraz mam wątpliwości, czy mówić mu o wszystkim. Mam przyjaciela, takiego prawdziwego i nie wiem czy mówić o pewnych sytuacjach w okresie dorastania z nim związanych. Dawno już jestem pełnoletni, ale historii się nie wymarze. Nie chcę skazywać go na cierpienie, bo nie jestem pewny, że psycholog nie złoży jakiegoś wniosku na policji o pedofilię, przy czym ja na to wszystko się zgadzałem sam. Nie wiem jak to mogłoby się skończyć dla mnie samego gdybym sprawił, że coś poszłoby nie tak. Jak to załatwić? P.S. To nie jest bait, pytam szczerze.
OP: @Krzychu92 nie aż tak ostro ale po prostu były dziwne sytuacje @LadyRaspberry pytanie właśnie, czy jeśli rzeczywiście wg prawa to przestępstwo ktoś nie zechce dojść do tego kto to był, a tego nie chcę. @Protamina tak, jest to prawdziwy przyjaciel. Każdy ma swoje odchyły, on też miał, a tamto mu już wybaczyłem.
Nie chcę go pogrążać, bo jest dla mnie ważny, jednak nie wiem czy jest sens kontynuować terapię, bo
@AnonimoweMirkoWyznania: psycholog ma obowiązek zachować milczenie na temat wszystkiego co mu powiesz, a już na pewno nie będzie "dociekał" o kogo Ci chodzi w tych opowieściach. Multum ludzi opowiada psychologom na terapii o molestowaniu i nikt nikogo z tego tytułu nie ściga.
@AnonimoweMirkoWyznania: Kolego ale jak tego nie przemiesz, a już dziś Ci to ciąży, to na 100%nke będzie lepiej i żaden terapeuta Ci nie pomoże. Psycholog może wskazać Ci drogę, pokazać sposób myślenia, ale nie sprawi, że automatem będziesz o tym muslal inaczej. Terapia to obnażenie prawdy, dopiero po dotarciu do niej można się wyciągać. Jak prawda jest okrutna i Cię boli, to proponuję to zalatwic. Jak dorosły facet zrobił Ci krzywdę
Cześć. Ostatnio dzieją się ze mną dziwne rzeczy, problemy psychiczne powoli mnie przygniatają. Skorzystałem z pomocy psychologa i teraz mam wątpliwości, czy mówić mu o wszystkim. Mam przyjaciela, takiego prawdziwego i nie wiem czy mówić o pewnych sytuacjach w okresie dorastania z nim związanych. Dawno już jestem pełnoletni, ale historii się nie wymarze. Nie chcę skazywać go na cierpienie, bo nie jestem pewny, że psycholog nie złoży jakiegoś wniosku na policji o pedofilię, przy czym ja na to wszystko się zgadzałem sam. Nie wiem jak to mogłoby się skończyć dla mnie samego gdybym sprawił, że coś poszłoby nie tak.
Jak to załatwić?
P.S. To nie jest bait, pytam szczerze.
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: akado
@LadyRaspberry pytanie właśnie, czy jeśli rzeczywiście wg prawa to przestępstwo ktoś nie zechce dojść do tego kto to był, a tego nie chcę.
@Protamina tak, jest to prawdziwy przyjaciel. Każdy ma swoje odchyły, on też miał, a tamto mu już wybaczyłem.
Nie chcę go pogrążać, bo jest dla mnie ważny, jednak nie wiem czy jest sens kontynuować terapię, bo
Zaakceptował: akado}
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: kwasnydeszcz}
Jak dorosły facet zrobił Ci krzywdę